Drogi Boże,Cody dzisiaj wrócił.
Kiedy go zobaczyłam, popłakałam się.
Jedyne co zrobił to uśmiechnął się i zapytał
mnie czy za nim tęskniłam.Walnęłam go w klatkę piersiową, a on udawał, że go to boli.
Tęskniłam za jego dziecinnością.
Rozmawialiśmy godzinami, praktycznie cały dzień.
Kiedy wyszedł, bardzo chciałam go przytulić, ale nie mogłam przez moją głupią kroplówkę.
Idiota.
Uściski,
Peyton.
CZYTASZ
Letters from Peyton
Teen FictionPeyton nie ma rodziny. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym, dziadkowie zmarli dawno temu, a ona została sierotą. W swoim życiu była na co najmniej piętnastu pogrzebach. Teraz ma tylko jeden, na który musi pójść... Swój własny. Autor powieści...