Rozdział 2

5.7K 259 1
                                    

Kiedy szłam przez dziedziniec do wejścia, niewiele osób na mnie patrzyło.
Dobrze - pomyślałam. Nie zbyt lubię zwracać na siebie uwagę.
Tak jak przypuszczałam, nie mogłam znaleźć sali od matematyki, bo to była moja pierwsza lekcja, a co gorsza, nie miałam też pojęcia, gdzie znajduje się moja szafka...
Super, wygląda na to, że jednak będę musiała się kogoś zapytać.
Podeszłam do pierwszej lepszej blondwłosej dziewczyny, która stała samotnie i zapytałam:
-Przepraszam, wiesz może gdzie znajdę szafke 165?
Dziewczyna zmierzyła mnie wzrokiem poczym nic nie odpowiadając podeszła do grupki dziewczyn, najwidoczniej jej koleżanek i zaczęły się ze mnie śmiać.
No świetnie. Już miałam ochotę stamtąd uciec, kiedy zagadała do mnie dziewczyna:
-Twoja szafka znajduje się zaraz za rogiem - powiedziała. Może jednak znajdę jakąś koleżankę?
-Dziękuję, a mogłabyś mi jeszcze powiedzieć gdzie znajdę salę nr 20?
-Sama jej chyba nie znajdziesz - powiedziała dziewczyna z uśmiechem - Chodź, zaprowadzę cię najpierw do twojej szafki a potem pod klasę.
-Tak przy okazji, nazywam się Ali.
-Oliwia.
-Jesteś tu nowa, prawda? - zapytała Ali.
-Tak - przez rozmowę z moją nową koleżanką nawet nie zauważyłam kiedy znalazłyśmy się pod klasą.
-Więc jesteśmy na miejscu, następną lekcję będziesz miała zaraz obok - powiedziała. Byłam jej bardzo wdzięczna za pomoc. Już miała odejść, kiedy dodała:
-Nie przejmuj się Sandrą i jej koleżankami, to zwykłe wywłoki...
-Są najpopularniejsze w szkole, prawda?
-Niestety tak i dlatego myślą, że mogą wszystkimi gardzić. Usiądź ze mną i moimi znajomymi podczas lunchu.
Pożegnałyśmy się i weszłam do klasy. Nawet lubię matme...

Know You Better (Cameron Dallas Fanfiction Pl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz