Kto mi powie jak mam żyć?
Czy mi wolno dzieckiem być?
Na huśtawce spędzać dnie,
Niczym nie przejmując się.Czy już pora ruszać tam?
Do dorosłych świata bram.
Do podatków, PIT-ów, długów,
Monotonii, zmartwień, nudów.Wolną wolę dał nam Bóg,
Diabeł stworzył milion dróg.
Teraz się człowieku trudź,
Jak właściwą ścieżką pójść.Żadnej mapy, kompas znikł,
Nie wybierze za mnie nikt.
Skoro każą decydować,
Nie będę się przed nimi chować.Dzieckiem urodziłam się,
Dzieckiem umrę, czemu nie?
Mogę mieć i dwieście lat,
Bajką będzie wciąż mój świat.Drogi nikt mi nie chciał wskazać,
Więc mi teraz nie przeszkadzać,
Gdy na huśtawce bujam się.
Będę dzieckiem, bo tak chcę.
YOU ARE READING
Poematy z nudy strony
HumorKrótkie wierszyki pisane z nudów, pod chwilowym wpływem natchnienia, opierające się na systemie "zobaczyć - przeczytać - zapomnieć". Moje dzieło, nie z neta, jedynie czasem wspomagam się internetem w szukaniu rymów.