Rozdział 6

313 16 0
                                    

-Tato wstawaj!- krzyknęła brunetka wskakując na łóżko ojca.- TATO! TATO!- mężczyzna jęknął. Z trudem usiadł przecierając oczy.

-Co się stało?- spytał rozglądając się.

-JEDZIEMY DO HOGWARTU!- pisnęła dziewczynka.

-Nas też obudziła- mruknął Rabastan, który właśnie przechodził obok sypialni pana Lestrange. Ojciec dzieci spojrzał na otwarte drzwi a później na uśmiechniętą córkę. Westchnął ciężko.

-Jesteś spakowana?

-Już od początku wakacji!

-Idź się ubierz i zjedz śniadanie, chyba tak nie pojedziesz?- zielono-oka pisnęła szczęśliwa i przytuliła ojca. Atria pobiegła do swojego pokoju gdzie się ubrała w szary sweter, granatowe jeansy i białe trampki.

Szczęśliwa wzięła szybko kufer i wyszła z pokoju.

-Daj, pomogę Ci- zaśmiał się Rudolf. Zniósł siostrze kufer a następnie sowę. Razem udali się na śniadanie.


***

-Tato a gdzie właściwie jest peron 9 i 3/4?- spytała najmłodsza z rodzeństwa kiedy już byli na stacji. Ojciec pchał jej wózek a ona siedziała na kufrze.

-Widzisz tą barierkę między 9 a 10 peronem?-spytał ojciec

-Widzę.

-Musisz wleźć w ścianę- powiedział Rabastan z chytrym uśmiechem.

-Łżesz- powiedziała zszokowana Atria.

-Nie łżę- środkowy z braci pokazał jej język, ona również to zrobiła.

-Pójdę pierwszy- powiedział Rudolf. Czarno-włosy rozbiegł się i wbiegł w ścianę. Kiedy już miało się wrażenie, że uderzy, najstarszy brat znikł. Rabastan puścił oczko siostrze i zrobił to samo co starszy.

-Gotowa?- spytał tata. Dziewczynka kiwnęła głową. Mężczyzna wbiegł w ścianę i w tej samej chwili znaleźli się na peronie.

 Mężczyzna wbiegł w ścianę i w tej samej chwili znaleźli się na peronie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobregoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz