CZENŚĆ PIERWSZA MAJ DARLING

13 0 0
                                    

Właśnie leżałam w łóżku, pod swoim ulubionym kocem w banany i przeglądałam na swoim telefonie różne Soszjal Midja, kiedy moja mama zawołała mnie na obiad. I ten dylemat: Telefon, czy Jedzenie.
No ok jedzienie jest kul.
Wyczołgałam się z łóżka strącając oczywiście przy tym mój telefon. Dobra, uczesze się i go wezmę. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej pierwsze lepsze ciuchy, jak to robią lasie z różnych ff, które są moim życiem.
Tymi pierwszymi lepszymi rzeczami, po założeniu okazały się jedżinsy w panterkę, oraz przykrótka różowa bluzeczka z napisem MEOW.
Ale w sumie spoko to do siebie pasuje. Będę taka Mr.
Wzięłam gumkę do włosów ze swojego biórka, która miała doczepioną, rażąco różową kokardkę. Włosy spięłam w niedbałego koka. Jeszcze raz przeglądnęłam się w lustrze czy wszystko ok.
No powiem, że wyglądałam jak biedne dziecko wychowane przez największych meneli jaki widział świat.
Mój kok zasłaniał mi pół ryja.

Taka miłość ff PARODIAWhere stories live. Discover now