*POV* Juliette
Gdy tylko zamknęłam drzwi, zjechałam po nich uśmiechając się jak głupia do sera.
Nagle poczułam na moich ramionach lekki ciężar.
Spojrzałam na lewe ramie i zobaczyłam siebie w stroju aniołka, a po prawej stronie siebie w stroju diablicy.
Julie! Ogarnij się do cholery! To tylko midgard! - huknęła diablica
Może i MIDGARD ale przystojny - powiedziała anielica
Ale to NADAL midgard! Julie może mieć KAŻDEGO! Julie! Błaaagam Cię odwołaj tą randkę! Przecież do ciebie zaleca się SAM KSIĄŻĘ JOTHEIMU! - diabeł
Nie słuchaj jej! Joshua jest OBRZYDLIWY! Julie zrobi to co każe jej serce!- anioł
HAHAHA! Julie nie ma serca! Prawda? Julie?! Julie odłóż ten telefon! NAWET NIE WAŻ SIĘ USTAWIAĆ NA KALENDARZU TEGO CO MYŚLE! - diabeł
JEST!!! Julie jasno i wyraźnie pisz : Randka z Danielem o 16:45 w kawiarni!- anioł
Okej... To BYŁO dziwne..... Anielica i Diablica się rozpłynęły ja ..... Pisnęłam na całe gardło. Gdy się uspokoiłam położyłam się do łóżka i zasnęłam.
Rano obudziłam się wypoczęta. Spojrzałam na zegarek i zamarłam. 15:00! What???
Mam godzinę i 45 minut!!!!
Pędem pobiegłam do łazienki, umyłam ciało i zęby. W bieliźnie weszłam do pokoju i zaczęłam szukać ubrań. Padło na skórzaną spódnice do kolan, białą bluzkę bez rękawów, czarną ramoneskę oraz czerwone szpilki. Włosy zalokowałam i związałam czerwoną wstążką. Czerwona matowa szminka na usta, czarne kocie oczy i bronzer na policzki.
Usłyszałam pukanie do drzwi. Podbiegłaam do nich i je otworzyłam.
- Cześć..... WOW. Wyglądasz..... BOSKO.- to był Daniel zarumieniłam się.
-Cześć Daniel. To idziemy? - spytałam
-Jasne- odpowiedział skierowaliśmy się do starbucks.
-Dzięki że mnie zaprosiłeś na randkę?
- Tak to randka i naprawde niema za co to dla mnie przyjemność.- powiedział z lekkimi rumieńcami na twarzy. SWEET .
-Może przejdziemy się ?- spytał
-Jasne- powiedziałam
Wyszliśmy ze Starbucks. Poszliśmy do Central Parku. Spacerowaliśmy między drzewami. Najpierw spacer później goniliśmy się. I tak do zachodu słońca. Zatrzymaliśmy się przy jednym z drzew. Słońce zaczęło zachodzić. Nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać, nasze oddechy zaczęły się mieszać, milimetry nas dzieliły. Dotkną swoimi ustami moich ust. Najpierw delikatnie musknięcia a później coraz odważniej. Zaczęło nam brakować tlenu więc delikatnie się od siebie odsunęliśmy.
Wracaliśmy do A.T trzymając się za ręce.
Ten dzień uwarzam za NAJLEPSZY. Teraz zostało rozwiązać zagadkę i uratować rodziców.
YOU ARE READING
Next Avengers : Córka Lokiego |ZAWIESZONE|
Fan FiktionLoki przeszedł na stronę dobra i ożenił się z Izabellą Stark . Loki został też Avenger'sem . Podczas jednej z misji Avengers znikają w niewyjaśninych okolicznościach. Nick Fury szef T.A.R.C.Z.Y. organizuje projekt "NEXT AVENGERS" w którego skład wc...