Andrzejki

10 0 0
                                    

Zaczęło się wszystko od pewnej zabawy Andrzejkowej. Poszłam na nią wraz z koleżanką.

Rzecz działa się się w latach 90. Zabawa była przednia, muzyka towarzystwo, jedzenie i tańce wszystko pięknie współgrało z sobą. Klimat sprawił, że bawiłam się doskonale. Poznałam tam chłopaka, który mnie zauroczył z wzajemnością czego się dowiedziałam nie co później. Bawiliśmy się do białego rana. Co najdziwniejsze okazało się pod czas rozmowy, że wpadłam mu  w oko ponieważ byłam wyższa od innych dziewcząt, a on wydawał mi się blondynem do tego wysokim przystojnym z poczuciem humoru. 

Otwarte oknoWhere stories live. Discover now