1.

783 22 12
                                    

Dzień jak co dzień, siedzę przy komputerze próbując stworzyć cokolwiek sensownego. Przeglądam youtube'a, instagram'a, tumblr'a,  odpisuję fanom na snapchacie. No ale pora się ogarnąć i zrobić coś pożytecznego. Odszedłem od komputera, pokierowałem się do łazienki w której załatwiłem swoje potrzeby fizjologoczne, zadbałem o zdrowy zgryz i palcami przeczesałem swoje rozczochrane, brązowe włosy. Po wyjściu z niej, podszedłem do szafy, wyjąłem pierwsze czarne spodnie i tego samego koloru bluzę z kapturem.

Przemieściłem się do kuchni i wziąłem się za przygotowywanie śniadania. Jak zwykle postawiłem na prostą jajecznicę z bekonem. Pokroiłem szybko boczek w kostkę, wrzuciłem poćwiartowane mięso na patelnię i po chwili wbiłem jajka i wszystko przerzuciłem na talerz.

Podczas jedzenia, znów przeglądałem filmy na youtube i natrafiłem na kanał 'ahus'.

Po obejrzeniu paru filmów pomyślałem że gościu ma ze sobą jakieś problemy, ale potem uznałem, że nawet spoko gada.

Kiedy zjadłem, zabrałem się za nagrywanie nowego filmu na kanał, bo dawno nic nie wstawiałem.
Film wyszedł dość długi, ale szybko go  zmontowałem i wrzuciłem na kanał.
Po paru minutach zaczęły pojawiać się pierwsze komentarze, ale jeden zwrócił moją szczególną uwagę...

Był to komentarz użytkownika, z jakimś brunetem z lekko przyćpanymi oczami na zdjęciu profilowym. Treść była dość długa w porównaniu do innych:

"Kolejny genialny film. Uwielbiam twoją twórczość od dłuższego już czasu, można powiedzieć, że w pewnym sensie jesteś moją inspiracją. Nie wiem czy znajdę gdzieś film, w którym się z tobą nie zgadzam. Myślę, że jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem. Moim celem jest kiedyś coś z tobą nagrać, spotkać się albo chociaż popisać.
                          Życzę dalszego rozwoju i Miłego Dnia."

Jak przeczytałem tą wiadomość nie powiem, wzruszyłem bo większość komentarzy pod moimi filmami są o rozpuszczalniku i "zabawnych" memach. Spojrzałem też na profil osoby, która ten komentarz napisała.

Skądś kojarzyłem tytuły tych filmów i miniaturki... Przecież przeglądałem ten profil dzisiaj rano! Pomyślałem żeby napisać do Ahusa, duet to mógłbyć naprawdę dobry pomysł!

Nie jadłem dziś obiadu, bo była już późna godzina więc poszedłem się umyć. Czysty ubrałem się w dużą, luźną, czarną koszulkę i zszedłem do kuchni.

Na szybko zrobiłem sobie tosta z szynką i serem, po dwóch minutach jedzenie było gotowe, szybko zjadłem kolację popijając ją sokiem pomarańczowym, wróciłem do łazienki umyć dokładnie zęby i położyłem się na łóżku.

Napisałem do Ahusa. Wiadomość brzmiała tak:

"Cześć, piszę żeby zapytać, czy nie chciał byś ze mną czegoś nagrać? Bardzo spodobał mi się twój kanał i pomyślałem że to może być dobry pomysł!:)"

Przez kolejne 5 minut, przeglądałem instagrama, po tym czasie zdjąłem okulary i razem z telefonem odłożyłem je na szafkę i udałem się w krainę Morfeusza.
.
.
.
.
.
.
.
.

Narazie rozdziały będą dość krótkie, ale jak złapie już główny wątek postaram się pisać je dłuższe. Chciałabym żebyście pisali mi w komentarzach czego ode mnie oczekujecie razem z tym ff i ogólnie oceniali co wam się podoba, a co nie. Pierwszy rozdział już za nami!:)




be my atention. || Garhus [ZAWIESZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz