OVAL P.O.V
Wychodziłem właśnie z sali od fizyki kiedy ujrzałem zgrabne łydki Rikiego. Mój wzrok poszedł ku górze i w tym momencie nie wytrzymałem. Podbiegłem do rikiego i pociągnąlem go za nadgarstek do sali od chemii. W pewnej chwili rzuciłem go na kolana.
-Ciągnij mi!-krzyknąłem na mojego boja.
Riki rozpiął mi spodnie i pociągnął je do kolan razem z bokserkami. Nie mogłem się mu oprzeć i zatopiłem palce w jego włosach.
Po kilku minutach pieszczot zacząłem delikatnie zarazem dokładnie penetrować odbyt kochanka i oddałem się przyjemności.
Niestety nasz stosunek przerwał pani od chemii która jest suka na 100 pro.
Staliśmy osłupieni kiedy nauczycielka usiadła naprzeciwko nas w ławce i powiedziała żebyśmy kontynuowali.