Rozdział 6

1.6K 81 41
                                    

Byłam  zdenerwowana.  Mój  tatko zresztą  też... Nie chcieliśmy  mówić  o tej rzeczy... O tym, że  znaliśmy  mroka... A nawet...
- Mrok to wujek Mess- Westchnął  Zając
Wszyscy byli zdziwieni i nie dziwię im się.  Jack spojrzał  na mnie zimnym spojrzeniem...
- Jak to możliwe?? - zapytała  Ząbek
- Mija mama miała  przyrodniego brata... Ktorego jej rodzice adoptowali...
-Jak wiecie moja żona  była  strażniczką  ziemi.  Była tak potężna  jak  Księżyc.  Mrok też  chciał  być  taki jak ona , błagał  aby uczyniła  z niego pana ciemności... Zrobiła  to,  ale on odwrócił się  przeciw niej... Wtedy gdy urodziła  się  Madeline... Ona zginęła.  - w oczach ojca dostrzegłam  łzy. 
Podeszłam  do niego i przytuliłam.
-Dlaczego Mrok stał  się  zły - zapytał  biało włosy
- Ponieważ  mam moc wszystkich żywiołów . Dzięki  mojej pomocy może  cofnąć   czas.
-A wtedy zemści  się  na tych,  którzy go nie doceniali.  - dołączył  tata
Wróżka i Piasek objęli  nas,  a North poszedł do jakieś  księgi...
Spojrzałam na Jack'a.  Wyglądał jak by jeszczę  przyswajał to co powiedzieliśmy.  Z jednej strony poczułam  ulgę,  ale kiedy zobaczyłam  jak chcę  on wylecieć przez okno... Zdenerwowałam się.
- Jack! - krzyknęłam i pobiegłam za nim.
Jednak ja nie potrafie latać i niestety Jack wyleciał.
Zrezygnowana poprosiłam ojca o powrót do nory,  na co się  zgodził.

Frozen Sun - ZAWIESZONA/ ZAKOŃCZONAWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu