Lekarz kazał mi prowadzić coś w stylu pamiętnika na temat moich trofeów. Dla ludzi wyglądają szpetnie, ale oni się nie znają. Są piękne. Dzisiaj przykładowo podczas wspinaczki na drzewo spadłem z niego i trafiłem w krzaki pełne kolców. Wszystkie one wbiły mi się w skórę przyozdabiając ją pięknym kolorem substancji płynącej wewnątrz mnie. Zapach krwi tak mnie otumanił, że zacząłem się tarzać w kolcach, które coraz bardziej wbijały mi się w skórę. Czułem wielką ekscytację. Niestety ktoś mnie zauważył i przerwał moją zabawę. Ale nie szkodzi. Każdego dnia coś przyprawia nam ból, a ja kocham każdy jego rodzaj.
YOU ARE READING
Masochista
RandomWszyscy widzieli w nim świra. Ekscytował go ból każdego rodzaju. Od zawsze posiadał rany, blizny, zadrapania. Chwalił się nimi jak trofeami. Prowadził na ich temat również dziennik. Lecz pojawił się ktoś kto chciał pomóc.