Pierwsza Miłość Ashley

25 3 0
                                    

Pewnego dnia wyszłam spotkać się z Martiną było koło godziny 10:00 a mój tata już od 8 zaczął pić, więc wyszłam nic jemu nie mówiąc...

-Hej Martina.

-Hej Ashley.

-Idziemy się gdzieś przejść?

-Tak, chcę z tobą porozmawiać.

-Mów wszystko.

-Ogólnie mam takie wrażenie jakby Kris się we mnie kochał...

-Ash jak to?

-No tak się zachowuje trochę się boje że go stracę...

-Młoda nie przejmuj się chyba jakbyś się jemu podobała to by Ci to powiedział.

-Może masz rację...

-Na pewno!

Pożegnały się i poszły w swoje strony.

Ashley idąc ulicą wpadła na chłopaka, który przy okazji ją zainteresował.

-Oj sory!

-Nic się nie stało, jak masz na imię?

-Ashley.

-Bardzo ładnie ja nazywam się Mike.

-Tak w ogóle po co Ci moje imię?- pytałam zaciekawiona .

-Jesteś bardzo ciekawą dziewczyną.

-Ty na pewno mówisz o mnie?-pytałam zawstydzona.

-Tak, chcę Cię poznać lepiej, może się kiedyś spotkamy?

-Tak z wielką chęcią...

-To podaj swój numer to napiszę do Ciebie.

-Ok.

Podali sobie numery i odeszli...

Ashley dzwoni do Martiny...

-Martina nie uwierzysz co się stało!- mówię zachwycona.

-Hej co się stało?

-Poznałam dziś takiego przystojnego chłopaka.

-Super! Ale co dalej poczniesz?

-Mam jego numer, a on ma mój i do mnie napisze to się spotkamy!

-Ash uspokój się tak jesteś zapatrzona w niego a wiesz wogóle jak ma na imię, skąd jest?

-Tak ma na imię Mike ale gdzie mieszka yyy...

-Nie wiesz? Wiedziałam że coś tu nie pasuje.

-Mari ale obiecuję Ci, że będę na niego uważać i zanim coś zacznę czynić najpierw go poznam...

-Dobra ale trzymam Cię za słowo... A tak przy okazji powiesz o tym Krisowi?

-Zastanawiałam się nad tym ale dopóki to nie będzie nic ważnego to raczej nie.

-Ash przecież to twój przyjaciel, powiesz chociaż dlaczego nie chcesz jemu powiedzieć?

Story Of LifeOnde histórias criam vida. Descubra agora