Siedziałyśmy właśnie w stodole Spencer, była noc. Rodzice pozwolili nam zrobić sobie małą imprezkę, tylko w siódemkę. Siedziałyśmy żartując i świetnie się bawiąc kiedy nagle usłyszałyśmy huk.
-To pewnie burza.- uspokajała nas Aria.
-Tam coś jest.- przeraziłam się.
W pewniej chwili drzwi zaczęły się powoli otwierać. Dziewczyny wstały i zrobiły krok w ich stronę. Ja nadal siedziałam na kanapie, byłam przerażona. Chwilę później znów usłyszałyśmy huk. Dziewczyny pisnęły ze strachu, a ja nie pozostawałam im dłużna. Aria poświeciła trochę latarką na podwórko. W drzwiach nagle z pojawiły się nasze przyjaciółki: Alison i Crystal. Dziewczyny były nie rozłączne. Mimo, że to siostry, różniły się od siebie wyglądem. Alison była blondynką, a Crystal miała piękne brązowe włosy. Dziewczyny zaczęły krzyczeć stawiając nawet mnie na równe nogi. Wszystkie byłyśmy przerażone. Nagle siostry zaczęły się śmiać.
-Mamy was!- krzyknęła jedna z nich.
-To nie było śmieszne.- powiedziałam wciąż przerażona.
Miałam im to za złe.
-Moim zdaniem w opór.- zaśmiała się Alison, która chyba najmniej mnie lubiła, niby trzymałyśmy się razem, ale wiedziałam, że nie przepadała za mną.
Miałam dość. Uśmiechnęłam się sztucznie, aby zgrywać pozory i położyłam się obok na ziemi, chciałam jak najszybciej zasnąć.
***
-Nadya! Wstawaj!- obudziła mnie moja siostra.- Nie ma Ali i Spencer.- dodała Aria.
Muszę przyznać, że się przestraszyłam. Od razu wziął mnie dreszcz. Bałam się.
-Ali!- krzyknęła Aria.
-Nie ma jej.- z podwórka przyszła także poszukiwana Spencer z latarką w dłoni.
-Jak to?- wydukała Crystal.
-Szukałam jej wszędzie, słyszałam jak krzyczy...- ciągnęła brunetka, a mnie zamurowało.
YOU ARE READING
Game of Lies /// Pretty Little Liars [ZAWIESZONE]
FanfictionW Rosewood w tajemniczych okolicznościach znika Alison DiLaurentis. Rok po zdarzeniu jej przyjaciółki dostają SMS od nie znanego nadawcy. Ich życie staję się coraz gorsze przez tajemniczego "A". Kim jest ich prześladowca? Czy kłamstwa dziewczyn wyjd...