16

300 26 3
                                    

Tym razem do mojej sali wparował tata.

- Boże Sam ty...żyjesz...moja mała Sam - ojciec był mocno przybity.

- Tato, nie płacz wszystko będzie, dobrze...

- Gdyby nie twoi przyjaciele...

- Tato, idź do domu prześpij się...Alex ze mną zostanie.

- Dobrze -  nie chętnie wstał i pocałował mnie w czoło - papa córeczko. - wyszedł

Teraz wszedł Alex.

- Sam! - nie strasz nas tak...nigdy więcej.

- Zostaniesz dziś ze mną? - spytałam.

- Jasne, Liv pojechała po jakieś twoje ciuchy, a Luke...

- Stoi, obok - powiedział - lekarz zaraz przyjdzie.

- Nie powinieneś być u swojej dziewczyny? - spytałam.

- Co...? ...a pamiętasz? - zapytał

- Tak, możesz już iść, przecież jestem nikim dla ciebie nikim.

- Sam, posłuchaj, ja...

- Nie, dzięki za wszystko, ale wyjdź. - powiedziałam.

- Ale... - zaczął

- Luke, wyjdź! - krzyknął Alex.

Wyszedł, tak będzie lepiej, bez niego.

***

Minął miesiąc. Wypisali mnie z szpitala, Alex wiernie przy mnie czuwał, a Luke...nie pojawił się.

Jade z ojcem samochodem, reszta moim przyjaciół śpi, po tym wyczerpującym czasie.

- Sam, jak tam z tobą i Luk'iem? Z wami? - spytał ojciec.

- Tato, nie ma nas. - powiedziałam.

- Przecież jeszcze, nie dawno Luke mówił że jesteście razem...

- Od kiedy ty tak kibicujesz Luk'owi? - spytałam.

- Od kiedy cię uratował.

Cisza.

- Kiedy Ci to mówił? - spytałam.

- W szpitalu. Jak się obudziłaś. - powiedział.

What?

- On ma dziewczynę...- powiedziałam 

- Skąd ta pewność? - dojechaliśmy do domu.

- Po prostu wiem. - powiedziałam wchodząc z auta.

- Kochasz go?

- Tato, czy to przesłuchanie? - powiedziałam.

- Porozmawiaj z nim.

- Nie mamy o czym rozmawiać! - krzyknęłam, zakręciło mi się nagle w głowie. Ojciec złapał mnie.

- Nie możesz się denerwować.

- Mhm. - powiedziałam wyrywając się z objęć ojca. - Idę do pokoju.

Posłużyłam się na łóżku myśląc nad tą całą sytuacja.

1. Jak by Luke miał dziewczynę, pewnie nie uratował by mnie.

2. Jak by mu zależało by walczył.

3. Uratował mnie pewnie jako przyjaciel

4. On mnie nie kocha.

5. Ma dziewczynę

6. Nie obchodzę już go

7. Zmarnowałam sobie życie

8. Luke jest teraz szczęśliwy z inną.

9. Układa mu się.

10. Kocham go.

Zasnęłam

Luke

Siedzę właśnie w barze. Myślę o tym wszystkim.

1. Pewnie ma już nowego chłopaka

2. Jak by jej zależało by walczyła

3. Jesteśmy tylko przyjaciółmi, ona tak sądzi

4. Ona mnie nie kocha.

5. Na pewno ma chłopaka

6. Nie obchodze już jej

7. Zmarnowałem sobie życie

8. Sam jest teraz szczęśliwa z innym.

9. Układa się jej.

10. Kocham ją.

- Proszę coś mocnego. - powiedziałem do barmana.

*****************
Jest krótki rozdział jak po takiej przerwie, wiem przepraszam :C

1. Zaczynają mi się ferie = trochę więcej rozdziałów

2. Mam zaplanowane ferie = Nie zawsze się będą pojawiać rozdziały

3. 5 gwiazdek + 3 kom = rozdział

4. Zadawajcie pytania do bohaterów :)

Go!

Zostań ze mną, proszę... 1&2 [ZAKOŃCZONE ✔]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz