1. (Stare)

265 23 19
                                    






Każdy jest inny - to wiecie

Lecz ona jedyna zamknięta w swoim świecie

Siedzi sama cicho popłakując

Wszystkim nadzwyczaj się przejmując

Nikogo nie obchodzi jej życie

Więc spróbuje skończyć je przemile

Skończą się jej problemy i błahostki

Wejdzie do świata radości i troski

Pewnego, lecz dnia wielkich emocji

Spotyka chłopaka w wcieleniu półboskim

Szybko okazuje się, że jednak nieboski

Zakochuje się w brunecie

A jak usłyszycie co się potem stało to się załamiecie

Słuchajcie, bo może się na nią natkniecie

Życie, nie taka prosta sprawa, szczególnie w duecie

Wróćmy do dziewczyny tej

Co miłość pokładała w osobie złej

W sumie co tu dużo mówić

Chłopak zabawił się i porzucił

Wcale się nie smucił

Że ją odrzucił

Wtem głos serca jej szybko ucichł

Gdy odeszła on się ocucił

I sam swoje życie stwórcy dorzucił

Poezja bez heroizmuWhere stories live. Discover now