Samobójstwa

67 10 0
                                    

Hmm... to jest naprawdę dobry temat do rozmyśleń. Ludzie robią to z różnych przyczyn. Miłość, trudne sytuacje rodzinne, problemy, choroba, depresja. Jest tego naprawdę wiele. Znam jedną osobę która miała dwie próby samobójcze, ale jej to nie wyszło. Próbowała podciąć sobie żyły. Takim osobom zazdroszczę odwagi. Ja osobiście rozmyślałam nad tym, ale nigdy nie potrafiłam wyobrazić sobie tego. Nie wyobrażam sobie siebie robiącą to. Tacy ludzie naprawdę mają wielką odwagę. Nie proste jest skoczenie z dachu, podcięcie żył, wzięcie tabletek, powieszenie się, wskoczenie pod auto lub pociąg i tym podobne. To jest trudne, bo umysł mówi, żebyś tego nie robiła, robisz listę za i przeciw, ale w końcu decydujesz się czy robisz wielki krok w przód czy jednak w tył. Jeśli w przód to porzucasz wszystko co zrobiłaś do tych czas, a jeśli w tył to znaczy, że wycofujesz się. Zawsze zastanawiał się jaka śmierć jest najlepsza, najmniej bolesna. Wydaje mi się, że wzięcie tabletek nasennych i popicie to alkoholem. Położysz się, zaśniesz i nigdy więcej się nie budzisz. Lecz tu istnieje ryzyko, że ktoś cię uratuje. Lepszym i mało bolesnym sposobem było by wskoczenie pod rozpędzone auto lub pociąg. Rozejdzie cię i po tobie. Oczywiście są szanse, że przeżyjesz ale jednak małe. Skoczenie z dachu też raczej by nie bolało. Gdyby na przykład skoczyć z wieżowca. Myślę, że to by nie bolało ale nie wiem. W każdym razie w każdej śmierci wyczuwa się ból. Psychiczny ból który jest gorszy od fizycznego. Tak sobie myślę, że przed swoim samobójstwem napisałabym list, a potem połknęłambym tabletki i popiła alkoholem. Przed zaśnięciem pewnie myślałabym jak teraz będzie dobrze i, że wszystko będzie dobrze. Tak naprawdę nie wiem co myślą takie osoby. Jak już mówiłam znam jedną taką osobę, opowiadała mi, że pobiegła do łazienki i zaczęła podcinać sobie żyły. Płakała ale nie odczuwała bólu. Płakała, bo wiedziała, że to jej ostatnie chwile na ziemi. Lecz tak nie było, bo w porę ją uratowano. Teraz z tego wszystkiego zostały jej tylko blizny po szyciu. Tak więc nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat, więc muszę się już z wami pożegnać i mam nadzieję, że spotkamy się w następnym dziale.

Just thinkTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang