Trudny początek ...

19 4 1
                                    

*Justin to chłopak, który podbił serca milionów ... od małego chłopca nie miał łatwo w życiu, dojrzewanie na oczach milionów ... wytykanie błędów młodości o których już od razu każdy wiedział ... jego życie to nie jest sielanka, taka jak się wydaje ....

Nazywam się Asia i mam 15 lat ... razem z rodzicami przeprowadziłam się do Polski po 7 latach mieszkania w Niemczech. Umiem płynnie rozmawiać po polsku, ponieważ tu się urodziłam, lecz życie płata figle i niestety musieliśmy się wyprowadzić z tego pięknego kraju .... Ale znów tu jestem, i wcale nie jest mi łatwo ... Początki zawsze są trudne 🙁 Boje się, że moi rówieśnicy nie zaakceptują mnie oraz tego, że słucham Justina . Już w Niemczech miałam tak, że stawałam się ofiarą fali hejtu na mnie bo słucham takiej muzyki a nie innej . Bardzo przykro mi z tego powodu ....! Ale pomimo tego słucham Biebera od 2012 roku i jestem nim szczerze zachwycona.
                     -Pierwszy dzień w szkole -
Godzina 7:30 bardzo bardzo wcześnie ....
Otwieram szafę , wybieram ubranie ... od razu rzucają mi się w oczy ubrania z Justinem, których mam pełno ... Boje się tego, że znowu będę ofiarą ... Ale dla Justina zrobie wszystko . Zjadłam śniadanie, umyłam zęby i wyszłam z domu . Droga do szkoły jest mi jeszcze nieznana więc niepewnie kroczyłam po ścieżkach które prawdopodobnie wiodą do szkoły . Niestety tak jak się spodziewałam spóźniłam się !!!  Teraz jeszcze bardziej się stresuje.... nowa uczennica wchodząca do klasy ... nie znająca nikogo .... robiąca pierwsze złe wrażenie .... czy może być gorzej !? 

Weszłam do klasy ... bardzo spóźniona ... nauczycielka, oraz koleżanka mojej mamy lekko wkurzona .... popatrzyła się na mnie jak na idiotkę .... kątem oka popatrzyła się na moją bluzkę z Justinem, szyderczo się uśmiechnęła ... napisała coś w dzienniku ... i kazała mi usiąść a na myśl cisnęły mi się słowa ( IDIOTKA!!! ) Klasa nie przyjęła mnie pozytywnie ... widząc moją bluzę zaczęli się śmiać ... a ja siedziałam dosyć niepewnie . Pomimo tego i tak myślałam ciągle o Justinie .... moje marzenie to pojechanie na jego koncert . Wkrótce ma ogłosić gdzie będzie koncertował .
                               -Zadzwonił dzwonek -
Wyszłam z klasy ... założyłam słuchawki i włączyłam ,,Sorry " Justina Biebera ... Podszedł do mnie chłopak ... umięśniony .... dosyć przystojny, przedstawił mi się ...

- Elo! Nazywam się Eryk , o twoje imię nie pytam ...
- Yyyy hej ( odparłam zniesmaczona )
- Twoja bluza zdradza zbyt wiele ... nosisz jakiegoś pedała ... Ta bluzka to na szmatkę  by się nawet nie nadawała ...
- Jesteś taki sam jak moi koledzy  z Niemczech ... zazdrościsz mu ... odniósł tyle ile ty nigdy nie odniesiesz .... zasługuje na trochę szacunku ( odparłam i z płaczem uciekłam ze szkoły do domu )

Będąc w domu nie było rodziców .... położyłam się na łóżko i utonęłam we łzach ... Takie słowa są bardzo bolesne ... czasami mogą zranić bardziej niż nóż... odparłam i zmęczona zasnęłam .

Historia pewnej dziewczyny ❤Donde viven las historias. Descúbrelo ahora