Miłość to powolna śmierć.

1

# Olivia

Rano obudziło mnie to cholerstwo zwane budzikiem.
Przypomniałam sobie, że dzisiaj idę do nowej szkoły  więc jakoś zwlokłam się z łóżka i zeszłam na dół.
Cioci oczywiście nie było bo wyszła do pracy (nadal nie wiem gdzie pracuje, ale mam to gdzieś). Wróciłam się do pokoju i ubrałam moje czarne  ciuchy pomalowalam lekko oczy i usta na czarno i wyszłam do szkoły.

Kiedy znalazłam się na miejscu byłam już trochę spóźniona ale cóż... życie.

Kiedy weszłam do klasy wszyscy się na mnie spojrzeli, a nauczycielka się odezwała
- Kochani, to wasza Nowa koleżanka z klasy, przyjmijcie ją ciepło i nie pozwólcie by czuła się źle w waszej klasie.

Kiedy skończyła swój wywód usiadłam na wolnym miejscu  pod oknem oczywiście w ostatniej ławce. Po pierwszym wypowiedzianym przez nią zdaniu po prostu przestałam słuchać, ale cały czas czułam na sobie czyjeś spojrzenie (znowu). Za każdym razem gdy się przeniose czuję na sobie natarczywe spojrzenie ale nigdy nie wiem kto na mnie patrzy.

Na następnej lekcji do klasy wparował jakiś chłopak  (pewnie typ "bad boy")Kiedy mnie zauważył od razu się do mnie dosiadł co było dość dziwne zważywszy na to, że najprawdopodobniej jego kumpel go wołał, a ten go zupełnie olał więc postanowiłam zrobić to samo co on, postanowiłam go ignorować.

~~~~~
W mediach zdjęcie Olivii.

Lily Collins jako Olivia
Chris Pine  jako Jason