Prolog

4 2 1
                                    

Siedząc przy barze pił kolejne piwo w przeciągu trzydziestu minut i nie czuł się z tym źle, czuł się źle w środku siebie, nie mógł już nic zrobić by złapać się czegokolwiek. Wiedział, że się topi i nie próbował szukać ratunku. Miał alkohol to mu wystarczało, wolał nim zapijać każde uczucie i każdą emocje. Nie chciał wychodzić z baru, nie chciał wracać do życia do którego wróci, gdy opuści te pomieszczenie. Ale musiał wstać i zmierzyć się z tym dla ludzi, którzy jeszcze w niego wierzą.

Wyciągnął kilka banknotów z portfela płacąc barmanowi kiedy dopił piwo po czym wstał i ruszył w stronę wyjścia. Gdy znalazł się na zewnątrz schował głowę pod kapturem i ruszył przed siebie.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 28, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

RecoveryWhere stories live. Discover now