#6

144 3 1
                                    

           *Kilka godzin później*

Obudziłem się słysząc głośne trzaśnięcie drzwi. Szybko wstałem i chciałem pójść sprawdzić kto to, ale nie musiałem, ponieważ Caro przyszła do pokoju i usiadła obok mnie. Przez chwilę panowała niezręczna cisza,którą postanowiłem przerwać.

-Więc... Co robiłaś?- w tamtej chwili tylko to pytanie przyszło mi na myśl.

-Byłam na zakupach-odpowiedziała. Aha... Myślałem, że przez cały dzień robiła oś więcej. Ale ok... Wstała i poszła do kuchni. Z czystej ciekawości poszedłem za nią. Rozpakowywała zakupy. Postanowiłem jej pomóc. Wziąłem jedną z siatek na stół i zacząłem rozpakowywać. Ale chyba wziąłem nie tą siatkę... Wysypałem całą jej zawartość na stół a tam była... jej nowa kupiona bielizna. Zacząłem się śmiać. Sam nie wiem czemu. Caro odwróciła się w moją stronę, a ja zacząłem szybko chować to wszystko. Gdy tylko zobaczyła co chowam od razu rzuciłem wszystko na podłogę i zacząłem uciekać. Biegła za mną. Wbiegłem do łazienki i zakluczyłem drzwi. Wtedy wpadł mi do głowy pewien pomysł. Odkluczyłem drzwi i wyjrzałem cz jej nie ma. Ok teren czysty. Wcześniej nalałem do kubka lodowatą wodę. Ostrożnie wyszedłem. Usłyszałem włączony telewizor. Po cichu zszedłem na dół i zobaczyłem, że ogląda telewizor. Stanąłem za nią i oblałem ją wodą. Szybko się odwróciła i spojrzała na mnie z chęcią mordu w oczach. O dziwo nic nie powiedziała. Poszła do siebie. Myślałem, że zacznie się na mnie drzeć, a tu nic. Już więcej nie zeszła. Ja zabrałem się za robienie jakiś kanapek i również już więcej nie wychodziłem.

*******************************************

Heja. Przepraszam... Bardzo długo zastanawiałam się nad zawieszeniem książki, ale jednak nie. Dlatego dziś na przeprosiny taki trochę dłuższy rozdział. Mam nadzieję, że się cieszycie i mi wybaczycie. Jeszcze raz przepraszam....

Papatki <3

Polsat


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 23, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Bad Girl and Boy~Luke HemmingsWhere stories live. Discover now