Walc an(g)ielski

118 9 4
                                    

Bez sukni
Bez Ciebie
tańczyłam

But się rozwiązał
Tlen mi uciekł z powietrza
A serce?
Ach, serce wraz ze mną tańczyło
wybijając rytm
Obejmowałam powietrze
(to powietrze z ubytkiem dość odczuwalnym)
I sama ubytkiem się czułam
Ułamkiem jakimś
okresowym
breloczkiem od Twoich kluczy

Tańczyłam w korytarzu
a ludzie krzywo patrzyli
Nie słyszeli muzyki jaką
serce mi grało
Balladę o kolejnym zachodzie słońca
który oglądałyśmy osobno

I zobaczyłam Ciebie
Serce stanęło
zapomniało melodii
I ja z nim stanęłam

Nie widziałaś mojego
walca angielskiego
Mnie tylko
widziałaś
I jak klucze spadają
breloczek się psuje
ale nie ten ulubiony
na szczęście
Za Ciebie pozbierałam
własne odłamki
nóg co tańczyły
oczu co tęskiły

Z uśmiechem
Z Tobą
Ale tańczyć już nie mogłam

Taka refleksja do dnia dzisiejszego, tj. 16.11. Nie każdemu kalendarz potrzebny.

Iluzja egzystencjiWhere stories live. Discover now