Naleśniki i lodówka.

18 3 1
                                    

Night zbiegła na dół najszybciej jak potrafiła. Tym razem kolejka robienia śniadania zatrzymała się na Jane. Jane robi najlepsze naleśniki na świecie. Wszyscy o tym wiedzieli, a wiadomo, że jak wszyscy wiedzieli to ostatni na dole nie dostanie nic. Nastawiła budzik na szóstą. No dobra, szóstą czterdzieści. To oznaczało jedno. Była bardzo zdesperowana na naleśnika. Przeskoczyła kilka ostatnich stopni, i usiadła przy blacie, na najlepszym miejscu. Na kimś. Był to Toby.

Toby był sprytny.

Siedział tam całą noc.

Bądź jak Toby.

Night- Osz ty!

Toby- Peszeg. Jeszcze nigdy nie byłaś pierwsza, i nie będziesz. Pogódź się z tym

Night z całego serca nienawidziła narcyzów. Było to miejsce zarezerwowane tylko dla niej. (Przechwalasz się? Ty narcystyczny dupku! Logika.) A tu co? Przyszedł sobie INNY narcystyczny brązowowłosy ludź, z szyją obwiązaną chustą i wyraźnym uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym. O nie, tak się nie będziemy bawić. Plagiatu nie tolerujemy.

Night- Ja cię kiedyś normalnie....

I wtedy gdzieś w jej głowie zapaliła się żarówka. Że też wcześniej na to nie wpadła!

Dziewczyna podeszła do mordercy.... i go podniosła. Przetoczyła się po pokoju z Tobym na rękach, i posadziła na lodówce. Jak? Tego nikt nie wie.

Teraz miała swoje ukochane miejsce! Usiadła na nim cała w skowronkach, po czym zauważyła że miejsce oddala się od niej powoli. To był żądny zemsty Toby. Ty razem to On posadził Night na lodówce.

Tak właśnie zaczęła się wojna sadzania na lodówce.

Nim fani naleśników się zorientowali, ich miejsce było już zajęte przez Helenkę, a naleśniki dawno zniknęły.

Tak właśnie zaczęła się wojna sadzania Helenki na lodówce.

___________________________________________________

Złota myśl Night na dziś:

"Gdzie dwóch się bije, tam trzeci i tak traci"

_______________________________________________

NS

Normalny dzień z życia creepypastOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz