"Nie denerwuj mnie" (1)

99 9 0
                                    

Dziś pierwszy dzień szkoły , mega się boje . Znów nowe znajomości i w ogóle . Ale może na początku się przedstawie ? Więc mam 16 lat i nazywam się Nicole Brown. Jestem brunetką z niebieskimi oczami . Mieszkam w Port Talbot i dziś jest pierwszy dzień w nowej szkole.
Wstałam rano i wykonałam poranną rutynę . Ubrałam się w to :

Dziś jest piękna pogoda więc postanowiłam na krótkie spodenki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dziś jest piękna pogoda więc postanowiłam na krótkie spodenki . Po 20 minutach byłam już w szkole i spotkałam swoją przyjaciółkę z dawnej szkoły , która tak samo jak ja zmieniła ją i teraz chodzimy razem do szkoły ,mega się cieszę.

-Hej Nicole! -odrazu się na mnie rzuciła.
-Hej Kate ! Jak tam u ciebie?-przytuliłam ją .
-U mnie wszystko po staremu hehe , a tam ?-zapytała.
-Stresuje się . Boje się , że będzie jak w poprzedniej szkole .
-Ej masz mnie , tak ? Nie przejmujesz się i idziemy do środka kochana.-wzięła mnie za kark i poszłyśmy na lekcje .

Moja pierwsza lekcja to Historia . Kate usiadła z jakimś chłopakiem , a ja siedziałam sama na końcu . Nagle do klasy weszedł przystojny brunet .

-Leondre znów spóźniony?-pani zapytała bruneta spod byka.
-Zaspałem.-wzruszył ramionami . I szedł w moją stronę po czym usiadł obok mnie .
Pani zaczęła sprawdzać obecność.
-Julie Smitch ?
-obecna.
-Jessica Malik?
-jestem.
Nicole Brown?
-Jestem -odrzekłam.
I Leondre Devries ?
Jest .

-Więc Nicol . Co taka piękna dziewczyna robi z tyłu sama w ostatniej ławce?-zapytał kładąc mi rękę na kolano.
-Nic! I weź tą rękę. - zepchałam rękę chłopaka z mojego kolana .
-Spokojnie.- zaśmiał się.

Lekcja dobiegła już końca . Przez wszystkie kolejne myślałam o tym nachalnym brunecie . Patrzał się na mnie za każdym razem . Nie powiem, przystojny to on był . Ale pewnie założył się z kolegami , że mnie przeleci. Nie jego doczekanie .

-Leo usiadł obok ciebie . No,No.- Kate zaczęła dziwnie ruszać brwiami i się uśmiechać.
-Kate weź przestań.-zaśmiałam się.-On tak pewnie do każdej.-dodałam.
-O to chodzi , że nie . Słyszałam jak mówił , że jesteś piękna . Nicole on nikomu nigdy tak nie powiedział. To "Bad Boy" , który dręczy dziewczyny i je wykorzystuje . - no chyba jej przywale.
-Ogarnij się już , jemu chodzi o jedno i ja nie chcę zaczynać z nim żadnej znajomości.-powiedziałam dziewczynie , tak aby zrozumiałam .
-No okej ja muszę iść do Zacka . Potem ci opowiem . Papa.- poszła.

Myślałam nad tym co powiedziała Kate. Ale jestem przekonana , że to jakiś zakład.
Z moich przemyśleń wyrwał mnie dotyk w talii . Nagle się obróciłam.
-Tęskniłam.- powiedział Leondre łapiąc mnie e talii z lekkim uśmiechem na ustach .
-Zostaw mnie.- odsunęłam się wystraszona.
-Nic ci nie zrobię skarbie . Nie bój się.- zaśmiał się po czym jeszcze raz się do mnie zbliżył.
-Nie deneruj mnie.Odejdź! - krzyknęłam i wyrwałam się z jego rąk .
-Okej do potem misia .- puścił mi oczko i poszedł .

Co on odemnie chce ? Naprawdę mam go dosyć no ale kij z nim . Idę do domu bo już skończyłam lekcje i nie chcę patrzeć już na nachalnego bruneta , który się przyczepił.

To mój pierwszy rozdział . Mam nadzieję , że się podoba . Jutro będzie już ciekawiej obiecuje i zapraszam do czytania :)

Komy i vote mile widziane:)
-Alexie

I changed for you|Leondre DevriesWhere stories live. Discover now