Twoja Obecność- Kurox reader

452 32 0
                                    

Siedziałaś sobie na ławce w parku przez to, że to jedyne ciche miejsce w Tokyo często tam bywałaś.
No dobra kogo próbujesz oszukać... Przychodziłaś tam do pewnego zwierzaka , a mianowicie kota. Chodź był to malutki stworek zdawało ci się , że rozumie co do niego mówisz. Jednak twoje szczęście nie trwało długo... kocurek szybko znalazł dom. Jego właściciele ciągle pracowali tym samym zostawiając zwierzę w domku.Byłaś zła na cały świat. ( #LifeIsBrutal )
Nie miałaś  co począć więc szybkim krokiem udałaś się do domu.
       * Skip Time *
Energicznie rzuciłaś torbę na podłoge I siegnłaś po pilota do telewizora
"Informacje z ostatniej chwili kot państwa Koiwaki uciekł z domu za to rodzine znaleziono martwa ( tu jest powinien być ogonek ale coś mi się zjebało XD )
- Co ?! To przecież właściciele Asha !- Krzyknełaś sama do siebie
- ( Zdrobnienie Imienia)
Idź się przewietrzyć.
- Ok.Mamo już idę ! - powiedziałaś głośno. Byłaś już przed domem I zauważyłaś garbatego niebieskowłosego chłopaka posyłajâcego ( uznajmy ,że to ogonek ok ) uśmiech w twojâ strone
- Ash ... ? - szepnełaś pytajâco
- Cały twój Lady - powiedział podnoszâc cię jak ksieżniczke. Nie mogłaś się oprzeć I namiętnie pocałowałaś chłopaka on oddał pocałunek.
- ( Twoje Imię) - chan przepraszam , że to robie ale to dlatego , bo cię kocham - powiedział czerwonooki I ugryzł cię w szyje. Wzdrygnełaś się twój ukochany był wampirem?!
- Ash - szepnełaś ,a z oczu spłyneły ci słone krople łez - dlaczego ?!- dodałaś wbijajâc się w usta chłopaka
- Kocham cię I nic tego nie zmieni rozumiesz?! Nawet gdybym miała umrzeć
- Wyjełaś mi to z ust ...
kocham cię
                         

Idealnie! Ohayo Bekonki chora jestem ... ale to dobrze omineło mnie 7 godzin nauki debilnych przedmiotów hmpf to chyba dla @FlandereSenpai nie jestem pewna

Shoty z Servampa Zabawnego Togamiego XdWhere stories live. Discover now