środa 12:06
Ahusa obudziły promienie słońca wpadające przez okno do piwnicy. Leżał na podłodze.
-Gdzie ja jestem? - mruknął do siebie.
Pomieszczenie w którym się znajdował było bardzo małe i ciasne. Zobaczył schody i poszedł w ich kierunku. Blondyn już wychodził, już tylko sekundy dzieliły go od ucieczki, gdy nagle klapa od piwnicy otworzyła się, a chłopaka oślepiło światło z zewnątrz. Do piwnicy wchodził młody Paladyn.
- Nie wchodź na te schody, debilu!
- Kim jesteś? To jakaś pomyłka!
- I tak nie uda ci się uciec, żegnaj.
- Poczekaj! Wyjaśnij mi. - Przerwał Ahus.
Paladyn wyszedł zanim chłopak zdążył dokończyć pytanie. "O co tu chodzi?" pomyślał blondyn. Chciał wołać pomoc, ale uznał, że i tak go nikt nie usłyszy i znowu przyjdzie Paladyn.
środa 14:46
Ahus siedział w rogu. Do piwnicy wszedł Kuba z jedzeniem i wodą.
- O co tu chodzi? Dlaczego tu jestem? - pytał blondyn.
- Nie martw się. Wyciągnę cię stąd. - szepnął w odpowiedzi Gargamel.
- Ale co ja tu robię? O co chodzi?
- Później ci wytłumaczę.
Kuba zostawił Ahusa samego.
CZYTASZ
Uprowadzony
FanfictionKrótka historia opowiadająca o tajemniczym zniknięciu mieszkańca Kozich Lasek.