ＤＥＳＩＲＥ | Ｌ． Ｈｅｍｍｉｎｇｓ

Epilog

Nigdy nie spodziewałabym się, że skończę chociaż jedno moje opowiadanie, albo chociaż jego część :) 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Drogi braciszku, drogi Luke ? Nie wiem jak mam to zacząć może po prostu Hej skarbie, o tak będzie idealnie. 

Hej Skarbie , 

Pewnie zdziwiło Cię to, że napisałam do Ciebie mój "pośmiertny" list. Wyjaśnijmy coś sobie. Wiesz, że bardzo Cię kocham, kochałam i będę kochać? Oczywiście, że wiesz :) nie muszę ci tego przypominać, ale pamiętasz Alex'a? Nikt tak naprawdę mnie nie zabił kochanie. Żyję i mam się dobrze, za niedługo się zobaczymy, zaufaj mi. 

Tak wiem teraz pewnie myślisz "Co?! Jak ona mogła mi to zrobić". Luke musisz zrozumieć jedno, potrzebowałam czasu żeby to wszystko odkręcić, żebyś ty był bezpieczny. Nie chciałam, żeby ktokolwiek skrzywdził Ciebie lub mojego ojca czy twoją mamę. Musiałam uregulować długi i mam nadzieję, że już wszystko się wyjaśniło, a jeśli nie? To trudno, to już nie będzie moja sprawa. 

Za kilka dni przyjadę do Sydney, spotkajmy się i porozmawiajmy. Tak jak tej pięknej gwieździstej nocy, kiedy po raz pierwszy powiedziałeś,że coś do mnie czujesz...

Kocham Cię i przepraszam, że musieliście to wszystko przeżywać, ale zdradzę Ci tajemnicę nie tylko ty podejrzewałeś, że żyję. 

Reneesme. 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Troszeczkę się pozmieniało, mój plan był inny, ale kto wie, może życie Reneesme i Lukeya się ułoży i w końcu będą szczęśliwi?