Nowa Gwiazda - WWE

Rozdział 5 - Drugie RAW

Leżałem w łóżku i oglądałem RAW tylko dlatego, że Paige występowała mam farta, że przed galą przyniosła mój laptop z mieszkania w TV nie było programu spokojnie oglądałem starcie The New Day vs Cesaro i Sami Zayn, ale do pokoju wlazł Rollins.

- Hej. - Seth powiedział krótko i pokazał mi film który ktoś nakręcił, mówię o tym na którym całowałem Paige.

- Bayley? - Zapytałem się.

- Nie, bo ja - Zaśmiał się miałem ochotę go zabić.

-Jak Wstanę z łóżka to cię ukatrupię. - Pokazałem wrogą minę.

- Dobra przyjmę kare. - Zawiedziony Seth przybliżył twarz, a raczej policzek i wskazał żebym go walnął Rollins umiał to przyjąć uderzyłem go z całej siły ten się przewrócił ale szybko wstał

- Sam chciałeś, a teraz won. - Poszedł se i w końcu mogłem sobie oglądać RAW szczególnie walkę Paige z Carmellą.

Po walce wieczoru Sheamusa i Ceny i wygranej Paige poszedłem spać.

Obudziłem się dostałem śniadanie nie zdążyłem jeszcze zjeść, a do pokoju wbiła Paige ucieszyłem się i odłożyłem talerz po czym przytuliłem ją.

- Jak tam? -Zapytała ja się uśmiechnąłem.

- Mogło być lepiej. - Zaśmiałem się ona usiadła koło mnie 

- Cześć. - Z szerokim uśmiechem wparował mój kuzyn - Finn Balor.

- Hej Finn czemu akurat musiałeś przyjść w tym momencie. - Spojrzałem się na niego ten uciekł. Zostałem sam z Paige. Pocałowaliśmy się

- Cholera umówiłam się z Bayley muszę iść pa. - Szybko wyszła po czym Finn wszedł do pokoju.

- Czego chcesz? - Zapytałem się.

- Spokojnie mam propozycję na Heelturn. - Zaskoczył mnie tym.

- Mów dalej. 

- Ja, ty, Gallows, Anderson i Aj Styles - powrót Balor Club.

- Niech będzie, tylko wrócę. - Odpowiedziałem stanowczo pożegnałem się, a on wyszedł.