Leondre Devries sławny chłopak przystojny przyciągnął uwagę pewnej dziewczyny, która miała nie małe problemy pisała do niego dzień w dzień zauważy ją czy może oleje?
W końcu wyszłam siedziałam tam 10 dni sama nie wiem czemu... Zaczęłam się pakować bo za 2 dni mam byc w "pogotowiu opiekuńczym". Ubrałam się na czarno prawie już od tygodnia chodzę na czarno.. Jutro moje urodziny bd miałam 15 lat yeey? Zmęczona padłam na łóżko chwilę położyłam i zasnęłam.
***
Wstałam o 10 wyszłam z pokoju i były porozsypywane płatki róż na podłodze. Prowadziły one na dół do kuchni były tam naleśniki z nutellą i truskawkami i sok pomarańczowy. Nie miałam ochoty więc poszłam dalej było w salonie i do sypialni... Ehh on nie odpuszcza? Nie mam ochoty na nic... Weszłam a tam Leo z laptopem rozwala ymm na łóżku.
-Hahahahahahahahhaa 😂😂😂
-Tak szybko zjadłaś?
-Nie jestem głodna...- uśmiech spadł mi z buzi i położyłam się koło Leo.
-ale Sophie musisz jeść...
-Mama musiała żyć...
Wyszłam i poszłam do łazienki pomalowałam się...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(oczy).
Wyszłam z łazienki i poszłam oglądać telewizor. Wiadomości. Może będą ciekawe wsłuchałam się w każde słowo... I..
*wiadomości*
-Teraz przedstawimy wypadek samochodowy z przed dwóch tygodni.. Pewne dwie panie jechały samochodem gdy nagle tir wyjechał zza zakrętu...
Mamy nagranie z teg..-zatrzymałam bo tak się da...(nw czy się da ale załóżmy że tak)
-Leoooo!!
-Co?
-Patrz!!
Przebiegł a ja puściłam dalej
-O zdarzenia oto filmik który zarejestrowły kamery.
*FILM*
-Nie...
-Co?-odpowiedziałam.
-To... To patrz kto kieruje!
-a to gnojek!!
Kto kierował.. Luis.. Ale jak? Czemu To zrobił?
Poszliśmy do niego...
Otworzył drzwi ten dupek a Leo żucił się odrazu na niego.
-Ty gnoju jak mogłeś?!
-O co ci chodzi?!
-O To że zabiłeś matkę Sophie!!
-Co?! Ale.. To... Victoria mi zapłaciła.. Do niej miej pretensje nie do mnie! Twoja matka dała mi w chuj hajsu bym ją zabił więc to zrobiłem...
Wybiegłam z domu i pobiegłam do parku. To najgorsze urodziny na świecie... Podszedł do mnie jakiś chłopak.
