Dialog ostatni

6.4K 750 225
                                    


— Scorpi, Scorpi!

— ...

— Scorpi, przestań się boczyć i chodź, zjesz z nami!

— ...

— Nie będziesz przecież tak sam siedział, zgubiłeś swojego chłopaka, więc... Och, zamknij się, Lily. Każdy wie, że Scorpi jest gejem.

— Weasley.

— Tak, pysiu?

Scorpius Malfoy właśnie stracił cierpliwość.

Scorpius Malfoy właśnie stracił cierpliwość

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Moje pysie, tym oto sposobem razem dobrnęliśmy do samego końca „Sztuki rodzicielstwa". Wiem, też czuję szok i niedowierzanie, że jakimś cudem doczołgałam się do epilogu i to jeszcze w tak doborowym towarzystwie. Jestem naprawdę kiepska w pisaniu  notek pożegnalnych, więc wybaczcie mi, gdybym zaczęła popadać w sentyment albo rozczulać się nad Wami, jak to robiła Hermiona ze zdjęciami Malfoya.

Przede wszystkim chciałabym Wam wszystkim podziękować za wspólnie spędzony czas i motywację, jaką mi dawaliście. Samo pisanie rozmów D&H było frajdą, ale nic nie równa się z czytaniem Waszych reakcji pod postami albo przy poszczególnych kwestiach postaci. Cały tekst w pierwotnym zamyśle miał być bardziej dramatyczny, wiecie, taki sirjus biznes, ale stwierdziłam, że takich tworów pewnie naczytaliście się w życiu za dużo i lepiej przerobić to na humorystyczne opko z takim parodystyczny smaczkiem, bo im dłużej trwa rozmowa, tym nasz kochany duet przenosi się do głębszej piaskownicy mentalnej, ukraszonej mniej lub bardziej wygórowanym słownictwem, gdyż jakieś pozory dorosłości trzeba zachować.

Żeby dalej nie ględzić: jeszcze raz Wam wszystkim pięknie dziękuję za cudowne komentarze, gwiazdki, dodawanie do świetnych list lektur (widząc niektóre nazwy, nie mogę wyjść z podziwu <3) i ogólnie psychiczne wsparcie. Jesteście cudowni, wspaniali i dobrałabym tysiąc innych epitetów, aczkolwiek wątpię, by ktoś chciał je czytać. Kończę „Sztukę rodzicielstwa", jednak mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie. (Grożę Wam baletem i przymusowym zakładaniem rajtuz!) Prawdopodobnie za jakiś czas wystartuję z jakimś równie śmiesznym ficzkiem, dlatego pytanie do Was: jaki fandom mogłabym wziąć na patelnię? W międzyczasie możecie poczytać inne moje twory, choć raczej nie są one podobne do SR. Nie bronię, będę się nawet cieszyć, skakać z radości, rozdawać wino za darmo (dla nieletnich soczek), jeśli zobaczę znajomy nick gdzieś pod innymi moimi historiami.

Jeszcze raz dziękuję, kocham Was i się kłaniam. Jeżeli choć raz się uśmiechnęliście, czytając, to mogę uznać swoją misję za spełnioną.

(Ronię jedną, samotną, krystaliczną łzę).

Sztuka rodzicielstwa

Kiedyś tam – 22.07.2016

Sztuka rodzicielstwa ⚡ HPWhere stories live. Discover now