Epilog

1.6K 59 2
                                    

Weszłam do kościoła a przy ołtarzu stała miłość mojego życia z kobietą która zapewne czuje dokładnie to samo co ja.

  Czy chcecie dobrowolnie i bez żadnego przymusu zawrzeć związek małżeński?

Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i chorobie, w dobrej i zlej doli, aż do końca życia?

Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?

-Przepraszam-powiedział głośnym tonem tak aby każdy usłyszał.

Momentalnie poczułam jak wzrok wszystkich zgromadzonych spoczął na mnie.

-Nie mogę pozwolić na to małżeństwo.

-Justin kocham Cię i wiem,że ty czujesz to samo.Przecież może być wszystko tak jak dawniej,możemy wychowywać naszą córkę razem.Proszę nie rób tego.

Patrzeliśmy sobie w oczy przez dłuższą chwilę po czym usłyszałam słowa wypowiedziane przez Justina..

-Proszę kontynuować. 

Baby girl Where stories live. Discover now