Nowa rodzina?

15 3 2
                                    

Bella obudziła się w tym samym pokoju. Potrzebowała ok. 30 sekund aby uświadomić sobie, że jest wampirem, Dylan jest wampirem i jest w domu pełnym wampirów.

To jest conajmniej dziwne.

Nagle ktoś wszedł do pokoju. Nie miała ochoty się odwracać.

- Widzę, że królewna się obudziła - usłyszała znajomy głos Dylana - To dobrze. Poznasz resztę swojej nowej rodziny.

- Jak to "nowej rodziny" ? -zapytała siadając na łóżku.

- Wszystkie wampiry są jak rodzina. Trzymamy się razem, polujemy razem i mieszkamy razem.

- A co z moją dawną rodziną? Mam o nich zapomnieć? O przyjaciołach? Rodzinie?

- Nie. Nie musisz zapominać. Będziesz mogła ich czasami odwiedzać. Jak narazie chodź poznać resztę. Na korytarzu jest łazienka. Wyszukuj się. Tamta łazienka jest tylko twoja. Drzwi obok łazienki są również twoje. To garderoba. Później prawdopodobnie przeniesiemy cię do innego pokoju lub nawet na inne piętro. Kiedy się wyszukujesz zejdź na dół. Czekamy - powiedział Dylan po czym wyszedł.

Podeszła do drzwi od łazienki i niepewnie je otworzyła. Zatkało ją.

Była tam wielka wanna, naprzeciwko której był prysznic. Lustro zakrywało prawie całą ścianę. Na środku pomieszczenia było, duże jacuzzi, w którym było pełno bombelków. Toaleta znajdowała się koło pryszmogą, a obok niej umywalka i bidet. Przy ścianie, pomiędzy prysznicem i wanną stała szafki, na której leżały 4 ręczniki. Nad szafką była półka, a nad nią lusterko. Na półce stały różne kosmetyki. Podkłady, korektory i pudry w wielu różnych odcieniach.  Osiem rodzajów różu i cienie we wszystkich kolorach. Tusze do rzęs i zalotka. Szminki i błyszczyki były w tylu kolorach, że nie dałoby się zliczyć. Od śnieżno białego, przez wiśniową czerwień, aż do całkiem czarnego.

Marzenie każdej dziewczyny i kobiety.

Podeszła do drzwi, które były w ścianie z ogromnym lustrem i lekko je pchnęła.
Garderoba...
Było tam wszystko o czym można marzyć. Wyjściowe sukienki, mnóstwo spodni i spódnic, pełne szuflady bielizny, kurtki, płaszcze, bluzy, żakiety, bluzki topy, bokserski, getry, leginsy, koszule, tuniki, torebki i... buty. Mnóstwo butów. Trampki, tenisówki, glany, vansy, martensy, koturny, szpilki, sandały i baleriny. Wszystkie codzienne ubrania i buty były czarne. Niektóre wyjściowe ubrania były kolorowe, ale zaliczały się do mniejszości.

Bella była zachwycona. Wróciła do łazienki, napuściła wody do wanny, rozebrała się i wzięła długą, gorącą kąpiel. Po kąpieli wytarła się i owinęła się ręcznikiem, a włosy drugim ręcznikiem. Poszła do garderoby, wybrała czyste ubrania i bieliznę. Założyła czarne rurki i czarną koszulkę z napisem " Bad girl ", po czym podeszła do szafki. Znalazła w niej szczoteczkę do zębów, pastę, szczotkę i akcesoria do włosów.
Zrobiła koka i zabrała się za makijaż. Wybrała najjaśniejszy róż, czarny cień do oczu i czarną szminkę. Bella z natury była blada, ale to lubiła, a ciemny makijaż to podkreślił.

Bella wyszła zadowolona z łazienki i skierowała się do schodów.

- Nie spieszyłaś się - usłyszała głos Dylana. Chłopak stał za rogiem.

- A miałam się spieszyć? - zapytała sarkastycznie.

- Nope. Nie musiałaś. Rozumiemy to. A teraz chodź już.

Zeszli na dół w milczeniu.Na dole był wielki salon i kuchnia.Oczywiście wszystkie ściany i podłoga były białe. Jedna ze ścian była przeszklona i rozsuwana, a za nią by piękny, zielony ogród, a dalej las.

W salonie siedzieli wszyscy, których poznała i kilka nowych osób. Dla Belli był zostawiony osobny biały fotel, a obok niego wolne miejsce na kanapie koło Alice dla Dylana.

Kiedy Dylan przedstawił Belli resztę, poznała Elenę, która jest dziewczyną Damona, Abigail, Johnsona, Churlsa, Edwarda, Anabeth, Rose i Ashtona. 

- Jest nas tutaj 18 łącznie z tobą. 18 wampirów w jednym domu, a jest ich więcej. Każdy dom ma nazwę. My jesteśmy Black Blood. Czasami niektóre wampiry, po całkowitej przemianie, zostają przeniesione do innego domu, ale to zdarza się bardzo rzadko. Głównie jest tak, że ten dom, który znalazł wampira ma go pod swoją opieką. Przenoszenie odbywa się zazwyczaj tylko w tedy, gdy jakieś wampiry z jednego domu się strasznie nienawidzą i mają ochotę się porozszarpywać - kończy Dylan.

Nagle do pokoju, przez otwarte okno wpada 7 mężczyzn. Są mocno opaleni i wszyscy mają ciemne włosy.

Wszystkie wampiry zrywają się na równe nogi i wpatrują w przybyszy. 

- A to są wilkołaki - mówi Edward nie odwracając od nich wzroku.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam za tak długą nie obecność, ale wystąpiły pewne problemy z dostaniem się do wattpada. Postaram się wam to wynagrodzić i dodać dzisiaj więcej rozdziałów.

Dziewczyna ZnikądOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz