Kuroshitsuji » Zodiacs

W czyim łóżku się obudzisz i skąd się tam wzięłaś?

Baran: Beast. Miałaś towarzyszyć jej przy najbliższym pokazie. Okropnie się stresowałaś, dlatego w noc przed pokazem zaprosiła Cię do swojego namiotu.

Byk: Aleistera Chambera. Pamiętasz jedynie, że skorzystałaś z zaproszenia na wydawany przez niego bal, a po kilku tańcach "urwał Ci się film".

Bliźnięta: Drocella Kainza. O dziwo, nie jako lalka, którą - jak Ci się wydawało - miałaś się stać. Albo mu na Tobie zależy, albo, co bardziej prawdopodobne, Angela uznała, że nie ma na razie powodu, by Cię usunąć.

Rak: Doll. Dziewczynka próbowała Cię nauczyć chodzenia po linie, ale źle przypięła uprząż. Spadłaś z niewielkiej wysokości, bo specjalnie dla Ciebie rozpięto linę do ćwiczeń na dworze, między drzewami, jednak i tak byłaś obolała.

Lew: Jumba. Mężczyzna nie mógł zasnąć, dlatego postanowił się przejść. Przechodząc koło Twojego namiotu usłyszał krzyk i cichy szloch. Wszedł do środka i doszedł do wniosku, że miałaś koszmar, a ponieważ nie chciał Cię zostawiać przeniósł Cię do siebie.

Panna: Undertakera. Roześmiany grabarz udzielił Ci schronienia, a że w swoim zakładzie nie posiadał łóżek, udostępnił Ci swoją trumnę.

Waga: Grella. Twój przyjaciel miał już dość docinek na temat tego, jakoby sypiał pod mostem lub na dachu, dlatego zabrał Cię do siebie na noc.

Skorpion: Asha Landersa. Powiedział, że Cię oczyści. Obudziłaś się jako całkowicie "wolna od plugastwa" osoba.

Strzelec: Hannah Anafeloz. Byłaś nową pokojówką w posiadłości Trancy. Obudziłaś się w środku nocy, nie mogąc ponownie zasnąć. Postanowiłaś położyć się u boku kobiety, bo zdążyłaś ją polubić i miałaś do niej zaufanie.

Koziorożec: Doktora. Ściśle rzecz biorąc, obudzisz się na jego stole operacyjnym, pozbawiona kilku kończyn, które wykorzysta potem do stworzenia protez.

Wodnik: Aloisa. Był Twoim najlepszym przyjacielem, dlatego kiedy zaprosił Cię na noc nawet nie zajrzałaś do swojego pokoju - od razu udałaś się do chłopaka wiedząc, że i tak by Cię tam zaciągnął.

Ryby: Barona Kelvina. Bóg jeden wie, jak się tam znalazłaś... Chyba brak prawego oka zakrywany przez Ciebie przepaską i dość krótkie, granatowe włosy wyjątkowo przypadły do gustu mężczyźnie.