15.

40 4 1
                                    

O czwartej nad ranem wracałem do domu. Ta noc była wspaniała. Jestem chłopakiem Sky. Nie mogę przyswoić tej myśli. Wydaje się taka nierealna.

Położyłem się do łóżka. I wtedy przypomniało mi się, że za dwie godziny muszę wstawać do szkoły.

Nie ma sensu iść spać.
Podniosłem się z łóżka zacząłem przygotowywać się do szkoły. Po niecałej godzinie byłem gotowy. Westchnąłem, gdy zauważyłem, że jeszcze mam nieco ponad półtorej godziny do wyjścia z domu.

Do: Sky

Hej, śpisz?

Od: Sky

Nie, a co?

Do: Sky

Chciałabyś się przejść a później pójść razem do szkoły?

Od: Sky

Okej, bądź pod moim domem za dziesięć minut *adres*

Zszedłem na dół po schodach do salonu, gdzie zastałem moją mamę przygotowującą się do pracy.

-Dzień dobry, nie śpisz już? - zapytała, gdy zauważyła mnie

-Cześć. Nie, teraz wychodzę się przejść bo mi się nudzi. - Odpowiedziałem.

-Okej, tylko nie wagaruj. - Pogroziła palcem, ale po chwili zaśmiała się.

-Okej. Pa. - przewróciłem oczami i wyszedłem z domu uprzednio zakładając buty i bluzę. Było wtedy chłodno na dworze.

Skierowałem się w stronę domu Sky.

Chcę być tylko z Tobą || L. Hemmings ✔Where stories live. Discover now