Teddy uśmiechnął się szeroko, ukazując białe ząbki i skinął głową z entuzjazmem.
Narcyza cofnęła się. – W takim razie, chodź za mną.
Ku ich ogromnemu zaskoczeniu, Teddy chwycił ją za rękę i dziarskim krokiem szedł obok niej, opowiadając historie, które znał od Harry'ego i Ginny. O tym jacy odważni byli jego rodzice. I o jego wspaniałych dziadkach.
Hermiona prawie podskoczyła z szoku, kiedy poczuła dłoń delikatnie obejmującą ją w talii. Odwróciła się i zobaczyła Draco.
– Nie sądzę, że moja mama upiecze nas dzisiaj. – Uśmiechnął się do niej.
Spojrzała na niego zdziwiona. – Chciałeś ją mną nakarmić? – zapytała oburzona.
– Cóż nie, technicznie rzecz biorąc pożarłaby nas oboje, bo ma brzuch pojemny jak bestia. Ale myślę, że ten karzełek od dzisiaj stał się moim idolem.
– To wspaniale – powiedziała, po czym dodała: – Oh, zanim zapomnę. – Walnęła go w ramię.
– Ałłłaaa, za co to było, kobieto?
– Brzydki bóbr! Oh, ty i faceci podobni do ciebie powodują, że dziewczyny nie mają pewności siebie. – Uderzyła go ponownie.
– Poważnie, Granger, musimy znaleźć lepszy sposób na poskromienie twojej złości. Mam jasną cerę i widać wszystkie siniaki – powiedział, pocierając ramię.
– Znowu cię uderzę.
– Jestem maltretowany przez moją dziewczynę. Poczekaj aż dowie się o tym ministerstwo.
– Zakładam, że pokładaliby się ze śmiechu. Biedny Malfoy pobity przez Hermionę Granger – prychnęła.
– Hej!
♥ ☆ ♥ ☆ ♥ ☆ ♥
– Co tak długo, ciociu Mionko? – zapytał Teddy, kiedy weszli do ogrodu, gdzie najwyraźniej mieli zjeść obiad.
– Właśnie Draco, co wam zajęło tyle czasu?
– Po prostu ochrzciliśmy jakieś sza-
Hermiona walnęła go w głowę.
– To bolało. – Odwrócił się, by spojrzeć na nią.
– Bo miało – wysyczała. – Nie chcę wyjaśniać czterolatkowi co to...
– Co to znaczy ochrzcić? – zapytał Teddy jak na zawołanie.
Hermiona jęknęła. – Uduszę cię, Malfoy.
Po tych słowach odsunął się od niej, żeby nie mogła go udusić.
♥ ☆ ♥ ☆ ♥ ☆ ♥
Draco był bardzo zaskoczony tym, że obiad przebiega spokojnie. Jego matka była tak zaoferowana Teddym, że Hermionie zadała tylko jedno pytanie. To pytanie było jak nóż w serce ale podejrzewał, że na nie zasłużył po swoim wyskoku z chrzcinami.
– Jak ty go znosisz? – zapytała Narcyza Hermionę.
Jego własna matka odwróciła się od niego i bratała się z Granger.
– Muszę iść do łazienki – szepnął Teddy blondynowi do ucha.
Draco uniósł brwi i spojrzał na niego. – W porządku.
Teddy popatrzył na niego jak na wariata. – Nie wiem gdzie jest łazienka.
– Oh. – Draco poczuł się tak, jakby ktoś uderzył go w czoło. – Chodź, zaprowadzę cię – powiedział, wzdychając.
![](https://img.wattpad.com/cover/63555849-288-k96981.jpg)
YOU ARE READING
Simply Irresistible [PL]
FanfictionTytuł oryginału: Simply Irresistible Autor oryginału: bookworm1993 Autor tłumaczenia: Arcanum Felis Zgoda na tłumaczenie: tak Beta: PrincessExpecto Fandom: Harry Potter Pairing: Draco M./Hermiona G. Rozdziały: 27 + epilog Gatunek: ro...
Rozdział 14
Start from the beginning