rodział 1

1K 55 3
                                    

Tobias

Ile lat już minęło? 3 lata. 3 lata już nie ma Tris. Tej drobnej, blonwłosej o błękitnych oczach dziewczyny która oddała życie za kogoś kto raz skazał ją na śmierć. Nie myśl o tym Cztery! Dziś wielki dzień. Niecały rok temu postanowiono przywrócić frakcje. Ci którzy chcieli mieć frakcje przyjeżdżali lub zostawali a ci co nie chcieli, wyjeżdżali. Zapisywali się do frakcji oraz otrzymywali stare mieszkania i zawody. Jaki ja miałem zawód? Miałem być przywódcą nieustraszonych, ale zrezygnowałem. Wolę mieć swój stary zawód, czyli jako trener nowicjuszy i pracownik sali kontrolnej. Na moje miejsce wstąpił niewiele starszy odemnie chłopak, chyba ma na imię August. Razem z Tommym, i Emilem stoi na podeście by oficjalnie przywitać nieustraszonych. Wszyscy trzymają butelki z alkoholem, niektórzy już są pijani. Razem z Zekiem umówiliśmy się że zaczniemy pić dopiero po przemówieniu przywódców.
-nieustraszeni!- krzyczy donośnue Emil na co wszyscy krzyczą i uderzają pustymi butelkami o ściane- dobrze wiecie czemu tu jesteśmy ale i tak przypomne. Wróciliśmy do życia. Jesteśmy nieustraszeni i nic tego nie zmieni. Wracamy do życia i będziemy żyć z godnością, honorem i odwagą- ostatnie słowa mówi odrobinę głośniej a wszyscy wiwatują i upijają łyk trunku, łącznie ze mną i Ezekielem. Po około godzinę sam jestem pijany i trochę rozchmurzony.
-tego ci było trzeba- kwitkuje z uśmiechem Zeke na co dźgam go łokciem z bok. Po całej imprezie z trudem wracam do mieszkania gdzie powracają wspomnienia o Tris. Co by się stało gdyby nagle wróciła? Może ona żyje ale już nie chciała ze mną żyć. Szybko odtrącam te myśl. Zbyt mocno mnie kochała żeby z własnej woli odemnie odejść. Jednak wiem że żyje, jest zbyt silna aby zginąć w ten sposób. Może ktoś ją przetrzymuje, nie pozwala jej się ze mną zobaczyć i powiedzieć że żyje? Jakbym zareagował gdybym ją zobaczył? Szczęście że żyje czy żal że mnie zostawiła? Nie dowiem się tego do puki jej nie zobaczę. Z tą myślą kładę na stoliku szklankę z wodą na porannego kaca i idę spać.

Fourtris- Ciąg Dalszy NiezgodnejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz