Rozdział:3

255 19 0
                                    

R.L: Potrzebuję rozmowy...

R.L: Masz teraz czas?

Ja: Daj mi 10 minut.

Ja: Mam teraz matme a baba mnie nie lubi i tylko czeka żeby mnie udupić -,-

R.L: Ok

*12 minut później*

Ja: Ok już jestem

R.L: Spóźniona 2 minuty...

Ja: Serio? Wydawało mi się ze masz jakieś ważniejsze sprawy do obgadania -,-

R.L: Nie przypominaj

R.L: Rodzina znowu się mnie uczepiła.

R.L: Według nich robię wszystko źle.
Ja: Typowe... U mnie jest tak samo. Pomimo mojego wieku nadal mnie kontrolują.

Ja: Musisz ich zrozumieć, prawdopodobnie robią to dlatego że cię kochają.

R.L: Nie sądzę... Jakby mnie naprawdę kochali to by szanowali moje zdanie a oni zamiast tego wolą układać całe moje życie.

R.L: Nie mogę nawet sam wybrać szkoły do której chcę chodzić.

Ja: Po prostu myślą że dzięki temu znajdziesz lepszą prace w przyszłości.

R.L: Problem w tym że ja już wiem co chce robić w przyszłości...

R.L: Oho dzwonek na lekcje. Marketing wzywa...

R.L: Muszę lecieć... Napiszę później.

Ja: Ok

Need You Now ||Ross Lynch||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz