Rozdział 4

17K 240 32
                                    

Kate:
Jestem tu już kilka dni. Tim nie pochodzi tu już od kilku dni. Tylko jakaś starsza kobieta przychodziła dawać mi jeść. Właśnie stałam przy oknie z kratami gdy usłyszałam otwierane drzwi myślałam że to Rose(starsza kobieta) więc się nie odwracałam. Gdy poczułam czyjeś ręce obejmujące mnie od tyłu. Pisnełam cicho, gdy poczułam wode kolońską odrazu wiedziałam do kogo należą.
- Nie bój się kotek- usłyszałam głos Tima
- Mogę wiedzieć gdzie byłeś? - zapytałam go cicho
- Musiałem pracować. A co tęskniłaś? Bo ja bardzo - wymruczał mi do ucha
-t-ttak- wyjakałam przestraszona
- Nie bój się nic Ci nie zrobię- powiedział ale ja i tak nie uwierzyłam i dalej się go bałam. Gdy nagle on wkurzony odwrócił mnie siłą w swoją stronę i uderzył najpierw w policzek później dostałam pięścią w twarz i brzuch upadłam na ziemię ale on jeszcze nie skończył gdy ciągle dostawałam nowym kopnieciem w brzuch. Później dostałam butem w twarz. Straciłam przytomność.

Wasza xo

Pan i Uległa // na faktach//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz