11

339 18 10
                                    

Droga Rosie

Dzisiaj mija rok od twojej śmierci. Prawdę mówiąc nigdy nie pisałem listu i nie do końca wiem co mam napisać. Rok temu poznałem Cię i straciłem jednocześnie. Każdy dzień bez Ciebie jest udręką. Nawet nie wiesz jak mi ciężko nie mogąc spojrzeć Tobie w te cudowne oczy i  powiedzieć Ci, że Cię kocham. To nie było zwykłe uczucie. To było coś znacznie głębszego. Byłaś moją najlepszą przyjaciółką. Byłaś moją miłością. Nie wiem jak to się stało, że w tak krótkim czasie Tobie zaufałem. Pamiętam, że rok temu bałem się. Byłem jeszcze niedojrzały, ale moje serce czuło prawdziwie. Gdy patrzę na gwiazdy mam nadzieję, że jesteś w dobrym miejscu, że jesteś szczęśliwa. Czy patrzysz teraz na mnie i jesteś ze mnie dumna, że dałem radę? Chciałbym to wiedzieć. Gdybyś dała mi jakiś znak. Pamiętam nasze spojrzenia i uśmiechy. One zawsze były prawdziwe tak jak moje uczucia do Ciebie. Taka wspaniała osoba jak ty wybrała właśnie mnie. Jestem Ci za to wdzięczny, wszystko co zrobiłaś nauczyło mnie czegoś bardzo ważnego. Nauczyłaś mnie kochać. Potrzebuje cię, więc proszę nie odchodź. Bądź zawsze przy mnie. Wiem, że jesteś obok mnie. Czuje twoją obecność wszędzie, gdzie jestem. Siedząc wczoraj w naszym parku na ławce myślałem tylko o Tobie. Zawsze tak robię. Moje myśli krążą tylko wokół Ciebie. Nigdy nie będę do końca szczęśliwy, ponieważ Ciebie nie ma obok. Kiedyś się spotkamy, obiecuję Ci to. Czekaj na mnie Rosie. Musisz tylko poczekać. Już niedługo..  Kocham Cię Rosie.

Twój Dylan


***************

Jest to ostatni rozdział. To opowiadanie miało tak wyglądać i jestem z siebie zadowolona. Już niedługo na moim profilu pojawi się kolejne ff z Hemmingsem Neighbour także zapraszam!

Dear RosieWhere stories live. Discover now