massage Niall Horan (W Trakcie Poprawy)

31

Kendall cały czas próbował mnie podrywać, ale ja go spławiałam. Przecież ja już mam osobę, którą strasznie kocham. Mam nadzieje, że Niall'owi nic bo znając życie jakiś idiota mógł wyjechać skądś i Niall w niego wjechał
Nie stop chwile o czym ja myśle. Niall przecież uważa na drogach. Mam taką nadzieje. A więc Nat wyciągnij telefon i zadzwoń do niego
Jak pomyślałam tak też zrobiłam. Wykręciłam numer do Niall'a i przyłożyłam sobie do ucha.
1 sygnał, nic
2 sygnał, nic
3 sygnał to samo
4 sygnał nadal nic
5 sygnał zero odzewu
W końcu włączyła się poczta głosowa. Kilka razy jeszcze próbowałam, ale na marne. Posmutniałam, a co jeśli naprawdę Niall'owi coś się stało?. Nie moge tak myśleć, nie teraz
- Nat wszystko okej?- Kendall usiadł obok mnie
- Nie mój chłopak nie odbiera ode mnie telefonów
- Może jest zajęty. Bądź w dobrej myśli
- No nie wiem ja się tak bardzo o niego boję, że zaraz zwariuje
- Natalie uspokój się. Zobaczysz zadzwoni
Natalie nie wiedziała, że zadzwoni, ale nie Niall tylko ktoś inny
- Mam taką nadzieje
- A teraz chodź potańczymy- Pokręciłam głową
- Przepraszam cię Kendall, ale nie jestem w humorze
- Rozumiem cię wszystko będzie dobrze zobaczysz- Chłopak wstał,  mi aż serce stanęło, gdy zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz. To nie był Niall, to był Louis
- Halo?
- Nat gdzie Ty jesteś?- W głosie chłopaka można było wyczuć ból
- W Irlandii
- To wsiadaj w jakiś pojazd i przyjeżdżaj tutaj
- A co się stało?- Louis zaczął płakać. Byłam zdezorientowana
- Ty nic nie wiesz?
- Gadaj oco chodzi
- Niall miał wypadek- Gdy to usłyszałam, zaczęłam ryczeć jak głupia
- Jak to wypadek?
- Tak to jechał do nas i tir wyjechał mu tuż przed nosem. Nie zdążył zachamować i wjechał w niego
- O Boże powiedz że nic mu nie jest błagam
- Ma wewnętrzne obrażenia. Uraz głowy i złamaną noge
- Jezu drogi dlaczego to akurat go spotkało. Lou powiedz, że on przeżyje błagam powiedz to- Wykrzyczałam, aż ludzie na mnie spojrzeli
- Lekarze dają mu małe szanse. Jedynie co pozostało to modlić się, aby wyszedł z tego cało- Nie wytrzymałam tego. Telefon wypadł mi z ręki, a ja osunęłam się na kolana.
Dlaczego to akurat go spotkało? No dlaczego?. Boże prosze, aby Niall przeżyl bo inaczej ja się zabije
- Mamo wracajmy błagam
- Daj mi spokój
- Niall miał wypadek. Może tego nie przeżyć. Ja chce być przy nim- Wykrzyczałam. Moja rodzicielka się na mnie spojrzała
- Dobra wracamy- Poszliśmy do hotelu. Wzieliśmy swoje bagaże. I ruszyliśmy do Londynu.
Niall nie zostawiaj mnie prosze. Zaraz będę przy Tobie tylko mnie nie opuszczaj