26

418 20 0
                                    

Od Ariany
Co to kurwa miało być?
Do Ariany
O co ci chodzi?
Od Ariany
Myślisz, że nie widziałam?
Do Ariany
Sory, ale najwidoczniej Niall woli mnie niż ciebie
Od Ariany
Nie bądź tego taka pewne. W końcu to ja się z nim bzykałam nie Ty
Do Ariany
Ile jeszcze będziesz mi to wypominać?
- Skarbie kto ci tak wypisuje- Spojrzałam na Niall'a, który skupiony był na drodze
- Ariana
- Czego ona od ciebie znowu chce?- Chłopak wysyczał. Wzruszyłam ramionami
- Fajnie by było jakbym się dowiedziała
- Napisz jej, aby odwaliła się od ciebie raz na zawsze- Tak jak Niall powiedział tak też jej napisałam
Do Ariany
Niall powiedział, abyś odwaliła się ode mnie raz na zawsze
Od Ariany
Jeszcze zobaczymy
- No i jesteśmy- Moim oczom ukazała się piękna willa. Niall puścił moją rękę i wskazał, abym otworzyła drzwi.
Nie pewnie nacisnęłam na klamkę
- Nie bój się kotek- Przełknęłam głośno ślinę, po czym weszłam do środka
- Jestem- Niall krzyknął
- Marchewka
- Niall'er a co to za ładna dupcia?- Chłopak w lokach do mnie podszedł
- Harry łapy precz od mojej dziewczyny
- Spokojnie
- Cześć Ty zapewne jesteś Natalie prawda?- Kiwnęłam głową
- Tak to ja
- A więc miło nam cię poznać. Ja jestem Liam, ten w lokach to Harry, a ten...
- Znam Louisa- Chłopak pisnął z radości
- Fangirl za 3...2...1
- Awfghytrfgh- Zaczęliśmy się śmiać
- Nat chodź nie będziesz tutaj tak stała
- Niall ma racje, zapraszamy do salonu- Liam zaprowadził mnie na miękką kanapę
- Ślicznie tu macie
- Dziękujemy
- Nat chciałabyś zwiedzić nasz dom?
- Chętnie- Wstałam i podeszłam do Lou
- Louis uważaj na nią. Ona jest moim skarbem i nic jej się nie może stać
- Spokojna Twoja rozczochrana Horan- Zachichotałam, po czym Louis zaczął pokazywać mi miejsca w domu.
Wszystko było takie...... inne niż u mnie. Ja na przykład nie miałam 4 łazienek, a chłopacy mieli. Nie miałam łóżek wodnych, a oni mieli. Po części im zazdrościłam.
- A teraz zapraszam do mnie. Musimy porozmawiać
- Okej- Weszłam do Louisa pokoju. Chłopak zamknął drzwi. Usiadł obok mnie na łóżku
- To o czym chciałeś pogadać?
- Powiedz mi czy bardzo cię bolał policzek?- No nie znowu musimy drążyć ten temat?
- Louis nie chce o tym mówić
- Prosze odpowiedz
- Ale nie rozumiesz, że nie chce o tym gadać?
- Nat chce ci pomóc- Poczułam na swoim ramieniu jego dłoń
- Dziękuje, ale nie potrzebuje żadnej pomocy
- W razie czego to wiesz gdzie mnie szukać
- Dzięki, ale możemy już iść do Niall'a?
- Taa- Wstałam i otworzyłam drzwi. Akurat wpadłam na Blondyna. Przytuliłam go bardzo mocno
- Co tam robiliście?
- Rozmawiališmy
- Okej- Niall splótł nasze palce. Zeszliśmy na dół
- I jak dom?- Harry się odezwał
- Śliczny
- Poraz kolejny dziękujemy- Uśmiechnęłam się
- Wiecie co ja już chyba pójdę
- To ja z Tobą
- Nie Niall zostań. Przejde się
- No dobrze- Blondyn cmoknął mnie w usta
- Kocham cię Nat
- Ja ciebie też

massage Niall Horan (W Trakcie Poprawy)Where stories live. Discover now