19 + 13 faktów o mnie

6.5K 249 107
                                    

Cześć kochani! Tak wiem przedtem namieszałam, ale wybaczcie mi :* życzę wam miłego czytania (czytacie ten rozdział na własną odpowiedzialność bo troszkę brutalne sceny +18 się pojawią 🙈) miłego czytania ♡

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Chyba nie wiem w co się pakuje...

Luke patrzył na mnie, spojrzeniem pełnym pożądania. Przybliżył swoją twarz do mojej i szepnął prosto w moje usta Jeżeli coś będzie nie tak po prostu powiedz. Delikatnie się uśmiechnęłam i chciałam go pocałować, ale on wstał i zaczął mierzyć moje ciało z góry, podszedł do szafki przy swoim łóżku, którą miał zamkniętą na klucz. Wyciągnął z niej... kajdanki?!

Ciekawe czy Liz wie co jej syneczek trzyma w pokoju?

Podszedł do mnie i zaczął, namiętnie mnie całować, chwycił najpierw moją lewą dłoń, przyczepił ją do ramy łóżka, To samo zrobił z moją drugą ręką i nogami, które przywiązał do jego rogów. Byłam trochę przestraszona, niewiedziałam czego mam się po nim spodziewać, potrafił być zaborczyco pokazał już w kilku sytuacjach, ale też czuły i delikatny.

Na początku namiętnie całował moje wargi, jedyne co mieliśmy na sobie to bielizna, czułam ciepło jego nagiego ciała i odwzajemniałam pocałunki. Czułam jak jego dłonie błądzą po moim ciele, Luke zaciskał je na moich piersiach, robił to delikatnie, ale zarazem mocno, jęczałam w jego usta, jednak wtedy przestał. Spojrzałam na niego kiedy, oderwał się ode mnie. Zabrał spód poduszki zwykłą bandamkę i zawiązał mi oczy.

-Nie bój się..-wyszeptał do mojego ucha i przygryzl jego płatek, po czym przejechał językiem od mojego czułego miejsca za uchem aż do mojej szyi, na której pozostawił kilka czerwonych śladów, czułam jego dotyk i zapach. Każdy jego jeden ruch, każdy pocałunek, lekkie dotknięcie opuszkami palców. Wszystko to sprawiało, że coraz bardziej się podniecałam. Czułam jak zaczyna rozpinać mój biustonosz, szybkim i zgrabnym ruchem pozbył się go i rzucił na podłogę.

Przyssał się do nich i zaczął pieścić swoim językiem, delikatnie przygryzał moje sutki, sprawiając tym samym, że mój oddech przyspieszał i był nierownomierny. Kiedy zagryzł skórę na moimi biuście cicho jęknęłam i zacisnęłam moje dłonie w pięści. Słyszałam jak Lucas śmieje się, i ponownie wpił się w moje usta, jego dłonie jeździły po moich bokach, zatrzymały się na biodrach i zaczęły je masować. A pocałunki Lukeya zaczęły schodzić na moja szczękę, i szyję. Całował mój dekolt i piersi, pocałował miejsce gdzie jest moje serce i językiem przejechał od niego aż do mojego podbrzusza, na którym zaczął składać pocałunki, przygryzał je i zostawiła czerwone ślady. Dotknął go językiem, a jego dłonie zachaczyły o moje koronkowe majtki.

Po kilku sekundach byłam zupełnie naga, Luke wręcz zdarł je ze mnie rzucił gdzie w kąt pokoju. Całował moją kobiecość, a ja jęczałam kiedy to robił. Przejechał językiem po mojej łechtaczce i już po chwili, poczułam jak jego język zaczyna pieścić moje czułe miejsce. Chwilę później zaprzestał, a ja jęknęłam z niezadowolenia, przez moment Luke tylko całował wewnętrzną stronę moich ud, a jego dłonie masowały moje podbrzusze. Kiedy zaprzestał swoich czynności skrzywiłam się, usłyszałam jego szyderczy śmiech. Nie mogłam już dłużej wytrzymać.

-Luke proszę..-wysapałam.
-Ale o co skarbie?-powiedział a jego krocze dotknęło mojego intymnego miejsca. A jego wargi zbliżyły się do moich. Skradłam szybki pocałunek, który on odwzajemnił.
-Pieprz mnie Luke..-te słowa zadziałały na niego jak płachta na byka.

Włożył we mnie dwa palce bez ostrzeżenia i zaczął nimi szybko poruszać, sprawiał mi tym ogromną rozkosz. Jego palce wykonywały szybkie ruchy po czym zwalniały, doprowadzał mnie tym do szaleństwa, w końcu dołożył trzeci palec, a ja jęknęłam głośniej, a on wpił się w moje usta i zaczął nimi poruszać, ale tym razem powoli, przyspieszał ich ruchy, a kiedy mocniej pocałował moje wargi, włożył we mnie swoją dłoń na co ja głośno krzyknęłam jego imię, a na mojej twarzy pojawił się lekki grymas spowodowany bólem.

DESIRE | L. HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz