2. Przeprowadzka

6.7K 248 17
                                    

Dziś o 9:40 mam samolot do Walii tak przeprowadzam się tam, ponieważ moja mama dostała propozycje aby założyć firmę, zgodziła się ale był jeden warunek firma musiała być założona akurat w tym kraju. Jak się o tym dowiedziałam bardzo się ucieszyłam że nie będę chodzić do szkoły tu w Norwegii. Nie będę przynajmniej już wyśmiewana. Mam tu oczywiście koleżanki, ale nie takie szczere jak każdy uważa. Nikogo nie znam w Walii ale przecież umiem się dogadać. Szczerze? To chyba bardziej umiem gadać bo angielsku niż po polsku tak wiem to dziwne, no ale cóż.. Uwielbiam uczyć sie angielskiego, ten język jest poprostu wspaniały. Dobra już nie będę tak gadać. Jest 6:20 musze się przygotować. Oczywiście wstałam o 5:05 i zrobiłam poranne czynności w łazience, na końcu umyłam twarz i zrobiłam średni makijaż, Wyszłam z łazienki I udałam się do kuchni aby coś zjeść. I tak minęło ponad godzinę. Siedzę teraz na kanapie i czekam na swoją mamę aż wyjdzie z łazienki i zapakujemy walizki do bagażnika. Po 20 minutach wyszła moja mama, wyglądała pięknie jak zawsze, mimo że miała 40 lat wyglądała na 20, też bym tak chciała w przyszłości.  miałam na sobie  krótkie spodenki z wysokim stanem, w szorty wsadziłam białą bluzkę z czarnymi długimi rękawami. *media*
*8:10*

Jestem już na lotnisku i razem z mamą udajemy się do zważenia walizek czy przypadkiem nie przekroczyłyśmy odpowiedniej wagi pisanej na naszych biletach. Wszystko dobrze poszło, udałyśmy się do zdania bagaży. Popatrzyłam na zegarek była już 8:50 a więc pobiegłyśmy z mamą do bramek. Po przepuszczeniu nas, udałyśmy się do autobusu, który miał na zawieźć do naszego samolotu

*10:30*

Jestem już w samolocie i czekam kiedy wylądujemy na miejscu, patrząc na zegarek prawdopodobnie samolot wyląduje za 20 minut, już nie mogę się doczekać. W mojej wyobraźni buzują juz różne emocje
A jeśli nie zaakceptowują mnie ?
Jeśli im nie będę odpowiadać ?
Spokojnie, wszytko będzie dobrze

*Po wylądowaniu*

Przed chwilą taksówką stanęliśmy przed moim nowym domem, był naprawdę śliczny, część domu była oszklona, zrobiło to na mnie wrażenie. Wyjęłam walizki z bagażnika i udałam się do domu, we wnętrzu  budynku piękne jasne meble, Ale zauważyłam że niektóre ściany mają piękny kolor czyli kawa z mlekiem. Weszłam do pokoju i ukazał mi się piękny widok, dwuosobowe czarne łóżko z małymi białymi poduszkami, ściany miały barwy zimne m. im. Szary i biały, miałam oczywiście te podstawowe meble czyli między innymi  jasne biurko, szafa na ubrania czt szafka nocna. Rozpakowałam się i położyłam się na łóżko przeglądając różne media społecznościowe m .im. fb snap itp. Zauważyłam że dochodzi godzina 14 więc postanowiłam wyjść na spacer oczywiście wzięłam moją pennyboard. Raz jeździłam, raz chodziłam no jednym słowem zmiennie

__________________________________

Cześć wiem że to jest na razie zwykła opowieść ale wiedzcie że w następnym może będzie lepiej zapraszam do next 😂. Pojawi się on dziś lub jutro do zobaczenia. Razdziały będą miały ponad 500 słów czyli tak jak ten a więc miłego dnia

•Jestem oryginalna skarbie• | L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz