Prolog

3.9K 158 1
                                    


Właśnie przeprowadziłam się z rodziną z Miami do Bradford. Co do mojej rodziny, składa się ona z dwójki rodziców - moja mama ma na imię Katerina i jest bardzo opiekuńcza, czasami nawet za bardzo, ale mimo wszystko ją kocham. Gdyby się o mnie nie martwiła, nie mogłabym jej nazwać kochającą matką. Nie pracuje, ponieważ rzuciła studia, gdy mnie urodziła. Mogła mnie zabić, ale przyjęła mnie z otwartymi ramionami i wychowała. Mój ojciec większość czasu spędza na wyjazdach służbowych. Prowadzi własną firmę i nie ma dla nas tyle czasu, ale nie jestem na niego o to zła, bo wiem, że chce abyśmy miały jak najlepiej w życiu. Mimo wszystko, stara się w weekendy pojawiać w domu. Teraz kolej na moją młodszą siostrę. Gabriela ma 13 lat i bardzo dobrze się dogadujemy. Pomijając kłótnie, jesteśmy niczym przyjaciółki. Jest spokojna, ułożona, gra nawet na skrzypcach.
No właśnie, i to jest problem.
Znaczy nie, nie chodzi tu o skrzypce. Wszyscy członkowie mojej rodziny są z natury spokojni, tylko ja zawsze jestem zakręcona. Od zawsze czułam, że tu nie pasuję. Czasem nawet zastanawiam się, czy nie zostałam adoptowana. Głupie, co?
Więc jestem Vivian Grimmie, mam 19 lat i po wakacjach zaczynam trzecią klasę liceum. Jestem szaloną nastolatką z marzeniami, zainteresowaniami, lubię poimprezować, mam chłopaka i...a nie, stop. Zagalopowałam się. Od tygodnia jestem sama i czuję się wolna, tylko czasami o tym zapominam.
Za dwa tygodnie idę do nowej szkoły, niestety wakacje kiedyś muszą dobiec końca. Boję się jedynie tego, że...właściwie się nie boję, tylko po prostu nie mam się komu wygadać. Na razie mam jeszcze trochę czasu na zapoznanie się z okolicą, a może i nawet poznanie kogoś.
Jestem otwarta na nowe znajomości, więc przybywaj świecie!


Only with you || Z.M Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz