Dove pospiesz się, jest pierwszy dzień nie chcę się spóźnić
No już chwilka
Mówisz to już piąty raz szybciej!
Okey, już gotowa możemy wychodzić...
Dove to moja przyjaciółka, znamy się z dobre sześć lat, przyjaźnię się również z jej chłopakiem, Jasonem, ale oni nie są moimi jedynymi przyjaciółmi. Jest jeszcze Iris i Cornel, oni też są razem, tylko ja jestem rodzynkiem i nie mam, ani nigdy nie miałam stałego partnera. To mnie najbardziej boli. Mieszkam z ojcem, moja mama umarła jak byłam mała, Dove jest moją sąsiadką...
Ciekawe z kim będziemy w klasie. - powiedziała podekscytowana Dove
Nie obchodzi mnie to, ważne że jesteście wy- odparłam
Przyjaciółka przytuliła mnie i pobiegła do swojego "wybranka serca" jak to ona mówi. Weszłam do szkoły usiadłam na schodach i czekałam na pierwszy dzwonek.
Hej, jesteś w klasie pierwszej 'a'- powiedział chłopak po czym się uśmiechnął.
Tak, ty też? - powiedziałam tonąc w jego brązowych i okrągłych oczach.
Tak, jak ci na imię? Ja jestem Dominic. - podał mi rękę
Lena, miło mi ciebie poznać Dominicu - spojrzeliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać
Rozmawiałam z nim cały dzień, wymieniliśmy się numerami telefonu i pisaliśmy w nocy. Kiedy go widzę czuję się dziwnie. Nie mogłam się w nim zakochać po pierwszym dniu...
Hejka witam was w nowym opowiadaniu, będę skupiała na nim dużo uwagi
Vote = motywacja
papa :*
YOU ARE READING
'Alive'
Teen FictionMam na imię Lena, razem z moimi przyjaciółmi Dove, Iris, Jasonem i Cornelem idziemy do szkoły średniej. Ilość nauki, która mnie będzie czekać jest przerażająca, ale to nie jest jedyna rzecz, która mnie spotka... Pomysł: Mój Okładka: hemmingsismyli...
