ROZDZIAŁ 2

663 24 1
                                    

Po dwóch tygodniach spędzonych na czytaniu książek w szpitalu, w końcu mogłam wrócić do mojego cieplutkiego domku. Piotrka często spotykałam na korytarzu lub czasem mnie odwiedzał. Dowiedziałam się że trenuje siatkówke, ale nie wiedziałam gdzie. Widać było że nie mógł pogodzić sie z jej śmiercią.
Po długim czasie wróciłam do treningów w Krakowie. Marnie grałam, lecz już po miesiącu było pięknie. Niestety kontakt z Piotrkiem mi się urwał, przynajmniej miałam czas na ćwiczenie. Postanowiłam się rozwijać i wyjechałam do...
RZESZOWA!!
Mieszkam w małym ale przytulnym wynajmowanym mieszkanku. Pomyślałam o przyjściu do nowego klubu, ale przełożyłam to na jutro ok. 9 rano. Był wieczór, więc usiadłam przed telewizorem zrobiłam popcorn i jak to typowa kobieta zaczęłam oglądać komedie romantyczną. Oczywiście zasnęłam. Rano obudziłam się o 6 więc miałam mnóstwo czasu. Poszłam się umyć, spakować na pierwszy trening, a potem zjadłam śniadanie. Wybrałam się spacerem powoli do hali o godz 8. Byłam już tam na 8:30, więc poszłam do kantorka trenera aby się zameldować. Rozmawiałam z nim jakieś 15 minut, a potem odprowadził mnie do szatni.
-Hej jestem Alice i od dziś będe z wami trenować-wyszczerzyłam się szeroko.
-Hej-odpowiedziały mi hurtem
Podeszła do mnie jedna dziewczyna
-Hej jestem Ola miło cię poznać
-Cześć, chodźmy już na trening bo sie spóźnimy
-Oki
Przez cały trening zauważyłam że ktoś mi się przygląda z trybun. Trening przebiegł szybko, nawet pare razy trener mnie pochwalił. Powiedział że będe grać na pozycji atakującej, choć mam dobre obrony to czasem mnie na przyjęcie przeniesie np. Podczas jakiegoś sparingu. Wychodząc z hali do szatni szłam z Olą. Obróciłam się i przy szatni siatkarzy Asseco Resovi stał wysoki mężczyzna. Na początku go nie poznałam, więc nie reagowałam. Słyszałam jak ktoś woła
-Alice, czekaj!!!
Zatrzymałam się i zobaczyłam...

------------------------------------------------------

Mam nadzieję że jest lepszy niż poprzedni, miłego czytania.

Siatkówka To Coś WięcejWhere stories live. Discover now