17 września 1999 r.
Tego dnia obudziłam się przerażona.
Tłuszcz wylewa się ze mnie.
On mnie osacza. Mam tego faktycznie dość.
Widzę ich wzrok.
Wzrok obrzydzonych ludzi.
Wiem co myślą.
Wiem o czym mówią, gdy nie widzę.
Wiem, że to o mnie i wiem, że nigdy nie przestaną.
Jestem gruba.
Tak przeraźliwie, okropnie gruba.