Prolog

41.3K 2K 77
                                    

Ciemność.
Otworzyłam, oczy z wielkim trudem...
Kim jestem?
Amelia Collins, pół wampir pół człowiek..
Gdzie jestem?
Szczerze? To nie wiem...

Ostatnie co pamiętam, to pudełko, dym, wrzawa, ból, krew, ci ludzie...
Oni... Uprowadzili mnie...
To po to, była ta cała szopka... Wszystko, aby mnie porwać.

Przetarłam ręką, moje oczy.
Źrenice powoli zaczęły się przyzwyczajać do światła... Z tego co widzę, to światła jednej pojedynczo zwisającej żarówki.

- nareszcie!— ktoś mruknął, widocznie zniecierpliwiony.

Przełknęłam gulę w gardle, opanowując moje uczucia.

Mężczyzna wstał, i chwycił za klamkę.

- dlaczego?— udało mi się wydusić.

Zatrzymał się, i wyraźnie czymś zaciekawiony odwrócił się.

- masz siły, mówić?— zapytał wyraźnie zdziwiony.

- jak, widać...— mruknęłam.

- hmmmm....

- więc... Dlaczego tu jestem?- wychrypiałam.

- dowiesz się!— wyszedł, zostawiając mnie samą.

Zmęczenie, sen, ciemność... Znowu ogarnęło moje ciało.

Porwana przez Wampira 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz