Cześć. Jest już nowy rozdział, więc zapraszam. Mam do was dwie kwestie.
1. Nie komentujecie, nie oddajecie głosów. To trochę smutno, bo wkładam w to fanfiction całe moje serce. Kliknijcie tą gwiazdeczkę, a w komentarzu napiszcie chociaż kropkę, to wiele daje.
2. Moja nieobecność, jest spowodowana moim wyjazdem. Dokładniej, drugi rozdział pisany był w Londynie, gdzie aktualnie się znajduję. 24 września, mam koncert mojego najbliższego sercu 1D, więc jeżeli ktoś chciałby się spotkać, to piszcie. Będę z moją przyjaciółką Weroniką, dajcie znać jakby co. Chcę też również bardzo was przeprosić, ponieważ u mnie jest 22, a ja pisałam rozdział bez wcześniejszego projektu, planu, więc jest brzydki, krótki i chaotyczny.
Zdaję sobie sprawę, że prawie nikt nie przeczyta nowego rozdziału, tym bardziej tej informacji, ale jeżeli już się zgubiłeś i wpadłeś na WDYM (sama znalazłam ten skrót ^^) To zostań dłużej, wraz ze śladem. To wiele dla mnie znaczy. O, trzecia kwestia.
3. Czy chcecie fanfiction o 1D, tak w stu procentach? Piszcie, z jakim chłopakiem i swoje koncepcje. Jeżeli, w ogóle ktoś to przeczyta ;-;.
Trzymajcie się ciepło i dobranoc :*
CZYTASZ
What do you mean? || l.h
FanfictionCodziennie się mijali. Nie zaszczycali spojrzeniem, dogryzali sobie nawzajem. Pałali do siebie nienawiścią. Tak miało zostać.
