21

4.7K 485 61
                                    

irwin94: miaaaaaaaa!

irwin94: miaaa!

irwin94: mia! mia! mia!

irwin94: zaraz umrę z ekscytacji i nagłego napadu fangirlingu!

irwin94: równiótkie dwa tygodnie i zobaczymy się w NEW YORK CITY!

irwin94: yeah!

xmiax: uspokój się, bo gałki oczne ci wypłyną

irwin94: co za ulga

irwin94: już się bałem, że mi nie odpiszesz po ostatnim

xmiax: myślałeś, że się obraziłam, bo dowiedziałeś się, że jestem dziewicą?

irwin94: um, tak

irwin94: pisałem po tym wszystkim, a ty nie odpisywałaś :(

xmiax: a miałam powód?

xmiax: zacząłbyś pisać o tym jak fajnie będzie kiedy mnie rozdziewiczysz

xmiax: a nie miałam ochoty tego czytać

irwin94: pff wcale by tak nie było

xmiax: jesteś tego pewny?

irwin94: zawsze i wszędzie

irwin94: ale jeśli jesteś chętna, to mogę cię rozdziewiczyć haha

xmiax: chyba podziękuję

irwin94: przecież mamy być małżeństwem, no a to się wiąże z nocą poślubną

xmiax: zawsze kulturalnie możemy wypić fliżankę kawy, a nie od razu pieprzyć się na pierwszym lepszym stole

irwin94: stół? hm, to jeszcze nie wpadło mi do głowy, dzięki

xmiax: chyba trochę przesadzasz, kangurku

irwin94: ani trochę

xmiax: ugh

irwin94: dobra, dobra, przestanę

irwin94: a wracając do ważniejszego powodu tej rozmowy, a nie rozdziewiczenia największej suki na kiku...

irwin94: cieszysz się, że przyjeżdżam?

xmiax: tak

xmiax: nigdy nie spotkałam australijczyka

irwin94: lol, ja spotkałem pierdyliard amerykanek, więc mam nadzieję, że ty będziesz tą najfajniejszą

xmiax: ba, to oczywiste, że będę!

irwin94: będziesz bardziej niż najfajniejsza jeśli pójdziesz ze mną na time square

irwin94: wiesz, że tego chcę najbardziej

xmiax: skoro tak bardzo ci zależy, to pójdziemy

xmiax: ale nie oczekuj od mnie za wiele

irwin94: w porządeczku, ha

irwin94: z wielką chęcią już teraz spędziłbym te kilkanaście godzin w samolocie...

irwin94: byleby tam być, oh yeah

xmiax: zachowaj swój entuzjazm na później

xmiax: chcę podekscytowanego ashtona w nowym jorku, a nie ashtona, który przestanie się ze wszystkiego cieszysz

irwin94: naprawdę uważasz, że w ciągu dwóch tygodni stracę cały swój entuzjazm?

xmiax: może

irwin94: lol, kobieto, mam prawie 20 lat i podniecają mnie tęczowe jednorożce

irwin94: nie ma szans, że stanę się znudzonym życiem gościem

irwin94: więc lepiej zastanów się nad swoim zdaniem

xmiax: nie dość, że staruch i idiota, to jeszcze dziwak

irwin94: dziwak, nie dziwak, zawsze będę zajebistym australijczykiem, grającym na perkusji

xmiax: dlaczego ciągle mi to przypominasz?

xmiax: chcesz mi uświadomić, że jestem tylko sukowatą amerykanką bez znajomych?

irwin94: przesadzasz, na pewno masz znajomych

xmiax: jeśli do znajomych zalicza się pies to jakiś mam

irwin94: myślę, że twoimi znajomymi jest super 'wysoka' samoocrna i sukowatość

xmiax: to mnie pocieszyłeś

irwin94: no wiem, jestem wspaniały

xmiax: jesteś głupkiem

irwin94: którego lubisz i praaaaaaaagniesz

irwin94: gdybyś dotknęła teraz moich bicepsów, tak świeżo po ćwiczeniach...

irwin94: od razu padłabyś na zawał

xmiax: chyba za bardzo sobie schlebiasz, irwin

irwin94: skądże!

idiot .:a.i:.Where stories live. Discover now