Stałam na cmentarzu , patrząc jak dwie moje ukochane osoby zostały właśnie zakopywane w ziemi. Każda łopata ziemi uderzała o drewno tak głośno , jakby ktoś walił pięścią w moją klatkę piersiową . Nie drgnęłam . Nie płakałam . Już dawno nie miałam czym.
Ludzie szeptali za moimi plecami jakieś nazwiska, przypuszczenia, pytania, na które nie potrafiłam odpowiedzieć . Dla nich to była tragedia, a dla mnie... Koniec wszystkiego co znałam. A jednak w środku czułam coś jeszcze. Coś czego nie powinnam.
Złość . Ogromną, duszącą złość .
Bo prawda była taka, ze oni nie zginęli tak po prostu. Nie w takim miasteczku. Nie w taki sposób.
Patrzyłam na dwie trumny, i wiedziałam jedno — ktoś kłamie.
Wzięłam głęboki wdech, ostatni raz patrząc na świeżą ziemię .
— Obiecuję — wyszeptałam tak cicho, że tylko ja byłam w stanie to usłyszeć . — Dowiem się prawdy.
Choćby miała mnie zniszczyć .
Hejka kochani! Dajcie znać jak podoba wam się prolog. Będę wdzięczna za każde uwagi oraz sugestie. Do zobaczenia w kolejnym rozdziale !
ESTÁS LEYENDO
If Something Happens To Me...
Novela JuvenilRok temu Aurora straciła ojca i starszego brata, Leona. Oficjalnie - wypadek. Nieoficjalnie - zbyt wiele się nie zgadza. Miasteczko woli milczeć, policja zamknęła sprawę, a Aurora została sama z pytaniami, na które nikt nie chce odpowiedzieć. Wszyst...
